Tegoroczna jesień upłynie pod hasłem powrotów do biur, które zapowiada 68 proc. pracodawców ankietowanych przez działającą na rynku nieruchomością firmę CBRE. Jednak bez obaw- tylko 6 proc. badanych będzie wymagać od pracowników powrotu w pełnym wymiarze czasu pracy.
Według raportu CBRE „EMEA Office Occupier Sentiment Survey”, spora część firm przymierza się do wznowienia regularnej pracy w biurach już od połowy roku. Co czwarty z badanych pracodawców rozpoczął nawet ten proces - co zresztą widać po zwiększającym się z tygodnia na tydzień tłoku w warszawskim metrze w godzinach szczytu. Jeszcze ciaśniej na ulicach i w środkach komunikacji miejskiej będzie za kilka tygodni, bo 45 proc. firm zamierza wdrażać proces powrotu do biur od końca czerwca. Co szósta nie określiła na razie terminu powrotów. W tej grupie jest sporo firm technologicznych –co trzecia z nich nie ma na razie określonych ram czasowych przywracania pracy w biurze.
Jak zwracają uwagę eksperci CBRE, lansując powrót do biur firmy zdecydowanie stawiają na wybór a nie przymus -aż siedmiu na dziesięciu badanych pracodawców zezwala na dobrowolny powrót do biura według uznania pracowników. Przynajmniej na razie.
- Firmy zastrzegają jednak, że w przyszłości mogą zostać narzucone zasady dotyczące frekwencji w biurze. Cieszy mnie to, że pojawia się świadomość, że jest to raczej proces a nie rewolucja, niemniej z deklaracji pracodawców wynika, że powrót pracowników do biur jest konieczny. To sprzyja integracji, wymianie myśli i po dwóch latach wszyscy już za tym tęsknią – mówi Małgorzata Niewińska szefowa działu środowiska pracy i zarządzania zmianą w CBRE zaznaczając, że powroty trzeba dobrze zaplanować.
Czytaj więcej
Tylko co czwarty badany pracodawca akceptuje pracę zdalną, a niespełna co piąty wprowadził pracę hybrydową. I to nie dla wszystkich.