Aktualizacja: 13.01.2015 15:25 Publikacja: 13.01.2015 15:25
Zarządzanie wielkimi spółkami to ciągle domena mężczyzn. Kobiety wciąż stanowią zdecydowaną mniejszość w radach nadzorczych.
Foto: Bloomberg
Dane na temat dywersyfikacji w wielkich firmach opublikowała grupa badawcza Catalyst, która we współpracy z Data Morphosis Group przeanalizowała informacje o składzie zarządów spółek publicznych na 20 głównych rynkach globu.
Najgorzej wypadła Japonia, gdzie kobiety stanowią zaledwie 3,1 proc. składu zarządów firm wchodzących w skład wskaźnika TOPIX Core 30. W Stanach Zjednoczonych przedstawicielki płci pięknej tworzą zaledwie jedną piątą (19,2 proc.) rad nadzorczych w spółkach zaliczanych do S&P 500. Pocieszające jest jedynie, że w ciągu roku liczba spółek, gdzie w zarządzie nie zasiadała żadna kobieta zmniejszyła się z 50 do 18. Niewiele lepiej jest w Wielkiej Brytanii, gdzie w spółkach indeksu FTSE 100 udział kobiet wynosi 22,8 proc., ale w przypadku wyspiarzy Catalyst odnotowuje ogromną poprawę. W 2011 roku kobiety stanowiły w tym kraju zaledwie 12,5 proc. składu zarządów.
Są pokorni, nieroszczeniowi, pracowici, przygotowani na najgorsze warunki i najniższą płacę. Koreańczycy z Półno...
Różnice między oceną najbardziej atrakcyjnych pracodawców a firm, w których pracujemy, są teraz znacząco mniejsz...
Globalne przyspieszenie cyfryzacji pobudza unijny rynek pracy w IT. W ubiegłym roku liczba zatrudnionych tam pro...
Bezrobocie we Francji skoczyło w I kwartale 2025 r. o 8,7 proc. wobec IV kwartału 2024 r. - z 3,1 mln do 3,4 mln...
Wybór ofert pracy w HR jest teraz o połowę mniejszy niż w pierwszych latach po pandemii. I podobnie jak w IT, ro...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas