Marek A. Cichocki: Obudzona wspólnota
Tłum ludzi czekających przez kilka dni, by oddać hołd królowej, zaktualizował coś, o czym wszyscy dawno zapomnieli lub po prostu uznali za nieistniejące.
Wina Mazurka: Morawska odsiecz
Jeśli ksiądz dobrodziej podczas ogłoszeń parafialnych ostrzega przed niedźwiedziem, to wiedz, że jesteś w głuszy. A skoro tak, to co tam, do licha, robi wi...