Reklama
Rozwiń

Michał Kolanko: Dlaczego Kaczyński gra na porozumienie

Deklaracja prezesa PiS, że do wyborów zaprezentuje projekt porozumienia z opozycją, to część szerszego planu na wybory. Ma zdemobilizować wyborców opozycji i utrzymać polityczną inicjatywę po stronie Prawa i Sprawiedliwości.

Aktualizacja: 17.07.2019 11:38 Publikacja: 17.07.2019 11:00

Michał Kolanko: Dlaczego Kaczyński gra na porozumienie

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

Są co najmniej trzy cele, które realizuje zapowiedź porozumienia, mającego - jak powiedział we wtorek lider PiS Jarosław Kaczyński - "zakończyć wojnę" na scenie politycznej.

Cel pierwszy jest związany jest z bezpośrednią taktyką kampanijną. Ta propozycja ułatwia utrzymanie politycznej inicjatywy. To do prezesa PiS odnosi się opozycja, to jego pomysł jest komentowany. Zwłaszcza, jeśli w najbliższym czasie Kaczyński będzie mówić o nim ponownie. PiS w tej kampanii stawia - podobnie jak przed wyborami do PE - na doktrynę "narzucania inicjatywy" na każdym kroku. Temu miała między innymi służyć prezentacja jedynek wcześniej niż opozycja, konwencja programowa w Katowicach itd. Wszędzie i na każdym kroku w kuluarach i oficjalnie, sztabowcy PiS i politycy tej partii podkreślają, że są o krok lub o dwa dalej niż opozycja. To taktyka przewidziana aż do wyborów.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskimi śmigłowcami AH-64E będzie miał kto latać?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Rząd Tuska prosi się o polityczny Ku Klux Klan i samozwańcze rasistowskie ZOMO
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Nastroje po wyborach, czyli samospełniająca się przepowiednia
Publicystyka
Marek Migalski: Jak prezydent niszczy państwo – cudy nad urną i rosyjskie boty