Spotkanie prezydenta Obamy z rodzinami ofiar było ważnym gestem pamięci o ludziach, którzy zginęli w tragedii 10 kwietnia. To, że doszło do tego spotkania, znaczy, że dla Stanów Zjednoczonych katastrofa smoleńska jest ważna i że ludzie, którzy w niej zginęli, byli ważni dla polityki międzynarodowej. Prezydent USA poważnie potraktował Jarosława Kaczyńskiego i wręczone przez niego pismo, na które powinien odpisać. Dyplomacja amerykańska przestrzega standardów i zwyczajów obowiązujących w cywilizowanym świecie, więc możemy się spodziewać, że prezes PiS otrzyma odpowiedź. Pytanie, na ile ta odpowiedź będzie konkretna i co z niej będzie wynikać –

powiedziała Zuzanna Kurtyka.