Kiedyś byłem zdecydowanym zwolennikiem kary śmierci, niemniej jednak widząc, jak funkcjonuje w obecnym czasie polski wymiar sprawiedliwości, mam do niego tak niskie zaufanie, że chociażby z tego powodu jestem wstrzemięźliwy w stosunku do kary śmierci. Zdecydowana, przeważająca część Polaków popiera karę śmierci.
Wipler stwierdził jednak, że teraz głosowałby za przywróceniem kary śmierci:
Dotychczas przy bestialskich morderstwach wracaliśmy do tego tematu. Teraz zaś jest to kwestia pokazywania, że Prawo i Sprawiedliwość jest za ostrym prawem karnym, za tym, żeby dbać o interes ofiar. Jednocześnie pokazujemy, że nazwa Prawo i Sprawiedliwość zobowiązuje. Jakby doszło do głosowania, głosowałbym za karą śmierci.
Zapytany o refleksje na temat katechizmu Kościoła, który wskazuje, że kara śmierci jest moralnie dopuszczalna, powiedział:
Niemniej jest to ostateczność i muszą istnieć przesłanki społeczne, które uzasadniałyby stosowania tej kary. Później jest oczywiście kwestia dyskusji, czy w danym państwie te przesłanki są spełnione i czy to jest konieczne narzędzie polityki karnej i ochrony obywateli.