Kalinowski ocenia rząd:
Trudno wszystkich wrzucić do jednego worka i razem ich ocenić. Można oceniać poszczególne resorty, natomiast wyciąganie średniej nie jest dobrą metodą. Natomiast wszyscy wiemy, że nie był to dobry czas dla rządu.
Były resorty i ministrowie którzy wdrażali pewne rozstrzygnięcia, na przykład ministerstwo zdrowia. Trudno jednak wystawiać dwóję ministrowi Arłukowiczowi, bo nie on przygotowywał tę reformę. Z minister Muchą było podobnie jak z Arłukowiczem, ale nie tak samo. Minister sportu ponosi pewną odpowiedzialność za krytykę, która ją spotkała. Może jeszcze minister Sławomir Nowak, który dość sprytnie powiedział, że nie będzie autostrad. Teraz może być już tylko lepiej. Ciekawie to rozegrał.
Zapytany, czy wyborcze zwycięstwo uśpiło premiera, odpowiada:
Rzeczywiście zmienił się sposób działania premiera. Początkowo gdzieś się schował i był mało widoczny. Później, kiedy zaczęło się w pewnych resortach palić, premier wyszedł ten pożar gasić. Mam tylko nadzieję, że Donald Tusk wyciągnie wnioski z tych pierwszych miesięcy, bo prawdziwe problemy rząd ma dopiero przed sobą.