Jarosław Kalinowski: Dyktat premiera to droga donikąd

Europoseł PSL Jarosław Kalinowski mówi portalowi money.pl, że Donald Tusk w sprawie reformy emerytalnej... ustąpi Waldemarowi Pawlakowi

Publikacja: 22.02.2012 12:00

Jarosław Kalinowski: Dyktat premiera to droga donikąd

Foto: W Sieci Opinii

Kalinowski ocenia rząd:

Trudno wszystkich wrzucić do jednego worka i razem ich ocenić. Można oceniać poszczególne resorty, natomiast wyciąganie średniej nie jest dobrą metodą. Natomiast wszyscy wiemy, że nie był to dobry czas dla rządu.

Były resorty i ministrowie którzy wdrażali pewne rozstrzygnięcia, na przykład ministerstwo zdrowia. Trudno jednak wystawiać dwóję ministrowi Arłukowiczowi, bo nie on przygotowywał tę reformę. Z minister Muchą było podobnie jak z Arłukowiczem, ale nie tak samo. Minister sportu ponosi pewną odpowiedzialność za krytykę, która ją spotkała. Może jeszcze minister Sławomir Nowak, który dość sprytnie powiedział, że nie będzie autostrad. Teraz może być już tylko lepiej. Ciekawie to rozegrał.

Zapytany, czy wyborcze zwycięstwo uśpiło premiera, odpowiada:

Rzeczywiście zmienił się sposób działania premiera. Początkowo gdzieś się schował i był mało widoczny. Później, kiedy zaczęło się w pewnych resortach palić, premier wyszedł ten pożar gasić. Mam tylko nadzieję, że Donald Tusk wyciągnie wnioski z tych pierwszych miesięcy, bo prawdziwe problemy rząd ma dopiero przed sobą.

Kalinowski mówi o współpracy przy tworzeniu reformy emerytalnej:

Premier musi być zdeterminowany, trudno żeby szef rządu nie był zdeterminowany. To jedno. Drugie to fakt, że Donald Tusk ogłosił konsultacje. Tylko pytanie, czy to są prawdziwe konsultacje, te powinny służyć szukaniu, dochodzeniu do kompromisu.

Jeżeli są prawdziwe to jestem spokojny, znajdziemy wspólną drogę. Szczególnie, że nasza propozycja nie neguje wydłużenia wieku emerytalnego. Uważamy, że jest to absolutna konieczność. Natomiast różnimy się w sprawie emerytur kobiet. (...) Jeżeli premier nie zamierza w najmniejszy sposób zmieniać swoich propozycji - to będą problemy.

Czy możliwy jest rozpad koalicji?

Nie chciałbym tak daleko sięgać. Mam nadzieję, że premier widzi szeroką perspektywę wszystkiego, co robi, i nie chce sprawować swojego urzędu na zasadzie dyktatu. To byłaby droga donikąd. Poza tym kiedy rozpoczynała się sprawa OFE premier też twardo stawiał na swoim, a jednak trochę ustąpił. Teraz też ustąpi.

Skąd ta pewność?

Publicystyka
Frekwencyjna ściema. Młotkowanie niegłosujących ma charakter klasistowski
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Mieszkanie Nawrockiego, czyli zemsta sztabowców
Publicystyka
Marius Dragomir: Wszyscy wrogowie Viktora Orbána
Publicystyka
Kazimierz Groblewski: Sztaby wyborcze przed dylematem, czy już spuszczać bomby na rywali
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Karol Nawrocki w Białym Domu. Niedźwiedzia przysługa Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku