Donald Tusk kandydatem na szefa Komisji Europejskiej?

"Uważam Rze" dotarło do zaskakujących informacji - premier Donald Tusk jest jedynym kandydatem EPP (Europejskiej Partii Ludowej) na przewodniczącego Komisji Europejskiej w 2014 roku. Według Piotra Zaremby - EPP już podjęła decyzję w tej sprawie

Publikacja: 15.03.2012 16:03

Donald Tusk kandydatem na szefa Komisji Europejskiej?

Foto: W Sieci Opinii

 

Taki scenariusz ma dla Platformy Obywatelskiej dwa wymiary. Z pewnością wcześniejsze zgłoszenie Tuska wzmocni PO w czasie kampanii do europarlamentu. Tak jak wzmocniło ją ogłoszenie jeszcze przed wyborami w roku 2009, że parlamentowi europejskiemu przewodniczyć będzie inny polityk PO Jerzy Buzek. Zarazem dziś ta wiadomość może być dla premiera obciążeniem. Prawicowa opozycja będzie interpretować jego decyzje w kontekście przyszłych międzynarodowych zobowiązań (w EPP dominują Merkel i Sarkozy), a w samej partii koledzy Tuska mogą się zacząć orientować na jego ewentualnych następców.

Z tego powodu politycy PO w parlamencie europejskim nie wierzą w te ustalenia. – One na pewno zapadną wcześniej, ale już dziś? Ponad dwa lata przed wyborami? Jaki to miałoby sens? Przecież utrudniałoby premierowi pracę w kraju. Poza tym to dzielenie skóry na niedźwiedziu. Nie wiadomo, jaki będzie układ sił w Europie za dwa lata – komentuje europoseł Paweł Zalewski. Zastrzegając, że o takiej decyzji nie słyszał.

Europoseł ma rację w jednym – to, czy ustalenie jest ostateczne, zależy od zachowania pozycji przez Sarkozy'ego i Merkel. Prezydent Francji może za chwilę przegrać wybory. Ale Angela Merkel będzie raczej szefem niemieckiego rządu także po wyborach do Bundestagu w roku 2013. EPP ma dziś dużą przewagę nad podzieloną lewicą, więc prawdopodobieństwo, że to ona namaści szefa Komisji Europejskiej, jest jednak spore.

Sam Donald Tusk mówił do tej pory w wywiadach, że europejska kariera go specjalnie nie interesuje.

Ale czy ktokolwiek wierzy takim zapewnieniom Tuska? Cóż mu pozostanie - prezydencki żyrandol?

Taki scenariusz ma dla Platformy Obywatelskiej dwa wymiary. Z pewnością wcześniejsze zgłoszenie Tuska wzmocni PO w czasie kampanii do europarlamentu. Tak jak wzmocniło ją ogłoszenie jeszcze przed wyborami w roku 2009, że parlamentowi europejskiemu przewodniczyć będzie inny polityk PO Jerzy Buzek. Zarazem dziś ta wiadomość może być dla premiera obciążeniem. Prawicowa opozycja będzie interpretować jego decyzje w kontekście przyszłych międzynarodowych zobowiązań (w EPP dominują Merkel i Sarkozy), a w samej partii koledzy Tuska mogą się zacząć orientować na jego ewentualnych następców.

Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości