Reklama

Listy do „Rzeczpospolitej”: „Obrona osoby czy poglądów?”

Grono wychowanków o. Ludwika Wiśniewskiego zaprotestowało przeciwko tekstowi Piotra Semki „Ojciec Wiśniewski wie już wszystko" („Rz" 31.03. 2015). Lecz zamiast wykazania, że publicysta napisał nieprawdę pokazując, jak zmieniły się poglądy o. Ludwika w ciągu minionego półwiecza, powołują się na wspomnienia i odczucia.

Aktualizacja: 08.04.2015 23:44 Publikacja: 08.04.2015 22:05

O. Ludwik Wiśniewski i ks. Adam Boniecki

O. Ludwik Wiśniewski i ks. Adam Boniecki

Foto: Fotorzepa/Michał Grodkowski

Tyle tylko, że Piotr Semka nie kwestionuje ani jego dokonań, ani nauczania z tamtych lat; ukazuje natomiast kontrast między tym, czego o. Ludwik uczył i do czego przekonywał w latach 70., a tym, co głosi obecnie.

W tamtych latach byłem studentem KUL-u i znane mi były, chociaż  nie z bezpośredniego kontaktu, poglądy o. Wiśniewskiego na temat ówczesnej władzy państwowej, także i ustawodawczej. To w tamtych latach STASI zaliczyła go do grona sześćdziesięciu polskich opozycjonistów stanowiących największe zagrożenie dla władzy państwowej. I biskupi, i on byli przeciwko wielu z ustawowych zapisów, gdyż sankcjonowały zło. Zapewne i sygnatariusze listu w obronie o. Ludwika nie mieli wtedy wątpliwości, że jako ludzie Kościoła – nie mając wpływu na treść tych ustaw - przynajmniej mają obowiązek im się przeciwstawiać.

A w 2015 o. Ludwik oburza się na list biskupa Ignacego Deca, który odwołując się do katolicyzmu prezydenta RP prosi, aby ten nie podpisywał konwencji „przemocowej". Pisze: „przekonanie, że Kościół, a konkretnie biskupi najlepiej wiedzą, jak powinny być zredagowane państwowe ustawy, aby służyły dobru całego kraju i wszystkich obywateli – to niebezpieczny mit". W tym samym tekście („Tygodnik Powszechny" nr 9/2015) poucza: „Jaką konkretnie decyzję ma podjąć ustawodawca, jaką decyzję ma podjąć prezydent – jest kwestią ich sumienia, a nie sumienia takiego czy innego biskupa".

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Publicystyka
Dziesięć lat od śmierci Jana Kulczyka. Jego osiągnieć nie powtórzył nikt
Publicystyka
Marek Cichocki: Najciemniejsze strony historii Polski
Publicystyka
Marek Kozubal: W 2027 r. będzie wojna? Naprawdę?
Publicystyka
Robert Gwiazdowski: Rekonstrukcja rządu Donalda Tuska jak Manifest PKWN
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Nowy plan Tuska: gospodarka, energetyka i specjalna misja Sikorskiego
Reklama
Reklama