Bronię Sikorskiego

Najkrócej rzecz ujmując, uważam, że Radosława Sikorskiego będzie brakowało w polskiej polityce. Mimo że nie był (choć bardzo chciał) wybitnym ministrem spraw zagranicznych, nie mówiąc już o marszałkowaniu.

Aktualizacja: 22.07.2015 08:21 Publikacja: 21.07.2015 22:00

Jerzy Haszczyński

Jerzy Haszczyński

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

Dziwię się Platformie Obywatelskiej, że nie zależało jej, by w przyszłym Sejmie mieć takiego posła. A jeżeli jeszcze się okaże, że będzie najbardziej prominentną ofiarą afery podsłuchowej, wtedy do zdziwienia dodam jeszcze stwierdzenie, że to niesprawiedliwe.

Radosław Sikorski w ujawnionym przez „Wprost" nagraniu rozmowy z Jackiem Rostowskim nie namawiał – jak inni koledzy z szeroko pojętego establishmentu politycznego – do łamania konstytucji, nie załatwiał żadnych interesików ani nie domagał się przychylności fiskusa. Wypowiadał się niedyplomatycznie, to fakt, wściekał się – w czym jest trochę racji – na robienie nadmiernej łaski Amerykanom, ale polskiej dyplomacji bardzo nie zaszkodził.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości