Reklama
Rozwiń

Szułdrzyński: Upadek Ewy Kopacz

Słuchając czwartkowego wystąpienia Ewy Kopacz w Sejmie, można było odnieść wrażenie, że nie zauważyła ona, iż wybory parlamentarne są za nami i że je przegrała.

Aktualizacja: 13.11.2015 05:59 Publikacja: 12.11.2015 19:59

Ewa Kopacz

Ewa Kopacz

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Odchodząca szefowa rządu mówiła tak samo jak w czasie kampanii wyborczej – chwaliła się sukcesami rządów PO i ostrzegała przed zagrożeniem dla demokracji, wolności i praw człowieka, jakim według niej będą rządy PiS.

Tak, zapowiedziane przez Kopacz rozliczanie rządu to zadanie opozycji. Ale jej słowa nie brzmiały poważnie. Najpierw potrzeba bowiem dobrego bilansu rządów Platformy. Wygląda jednak na to, że w rozliczaniu Ewy Kopacz PiS ubiegli posłowie Platformy. Przegrane przez nią – ze sporą większością dla Sławomira Neumanna – wybory na szefową klubu to prawdopodobnie koniec rządów Kopacz w Platformie, ale też symboliczny koniec pewnej epoki. Czy Ewa Kopacz będzie wiedziała, co teraz zrobić? Czy może będzie próbować walczyć o przywództwo w PO, uniemożliwiając swej partii stanie się prawdziwą opozycją?

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Publicystyka
Estera Flieger: Donald Tusk uwierzył, że może już tylko przegrać
Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskimi śmigłowcami AH-64E będzie miał kto latać?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Rząd Tuska prosi się o polityczny Ku Klux Klan i samozwańcze rasistowskie ZOMO
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Nastroje po wyborach, czyli samospełniająca się przepowiednia