Zaufanie w kryzysie: Dlaczego zdaniem Polaków politycy są niewiarygodni?

Brak świadomości politycznej jest korzystny dla polityków. To dlatego że świadomi obywatele mogliby zadawać trudne pytania i dokonywać bardziej przemyślanych politycznych wyborów.

Publikacja: 20.11.2024 05:23

Posłowie na sali plenarnej Sejmu w Warszawie.

Posłowie na sali plenarnej Sejmu w Warszawie.

Foto: PAP/Piotr Nowak

Zaufanie do polityków w Polsce jest niskie. Obywatele i obywatelki nie czują, że politycy reprezentują ich interesy i działają na rzecz dobra wspólnego. Skąd biorą się krytyczne opinie na temat polityki i polityków wśród Polaków? Czy zawiedli obywatele, czy może winą jest brak zrozumienia mechanizmów politycznych?

Centrum Badania Opinii Publicznej regularnie bada poziom zaufania do polityków, analizując oceny konkretnych liderów. Wyniki pokazują, że nasze zaufanie często odpowiada naszym preferencjom wyborczym – zazwyczaj ufamy tym, na których głosujemy. Jednak ogólny poziom zaufania do całej klasy politycznej jest niski. Polska, według Europejskiego Sondażu Społecznego, plasuje się pośrodku rankingu zaufania w Unii Europejskiej, na poziomie porównywalnym do krajów byłego bloku wschodniego. Największym zaufaniem obywatele darzą polityków w krajach skandynawskich, Holandii i Szwajcarii. Pozostaje pytanie, dlaczego akurat Polacy patrzą na swoich polityków z dystansem i brakiem entuzjazmu.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Publicystyka
Koniec kampanii wyborczej na kółkach? Dlaczego autobusy stoją w tym roku w garażach
analizy
Jędrzej Bielecki: Radosław Sikorski nie ma już złudzeń w sprawie Donalda Trumpa
Publicystyka
Marek Migalski: Rafał Trzaskowski, czyli zmienny jak prezydent
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Niewidzialna wojna Watykanu o wiernych na Wschodzie
Publicystyka
Jan Romanowski: Z Jana Pawła II uczyniliśmy kremówkę, nie zróbmy z Franciszka rewolucjonisty z młotem