Aktualizacja: 08.12.2015 07:38 Publikacja: 08.12.2015 07:29
Michał Szułdrzyński
Foto: Fotorzepa/ Waldemar Kompała
Dlatego zachęcam czytelników do lektury tekstu o szczegółach podatku dla hipermarketów. Wiele wskazuje na to, że zamiast podatku od powierzchni, będzie to progresywny podatek od obrotów sklepu. – To dobra wiadomość dla handlowców – pisze Piotr Mazurkiewicz.
Ciekawa też jest informacja, że już „za rok w Polsce będzie milion osób uważanych za zamożne”. Z analiz eksperta wynika, że mniej jest milionerów (wynika to z niekorzystnego kursu dolara), za to liczba osób zamożnych (dochód miesięczny brutto przekraczający 7,1 tys. Zł) rośnie. Słowem – Polska w ruinie.
PiS wprowadza procedurę uchylenia immunitetu Krzysztofa Kwiatkowskiego – pisze Wiktor Ferfecki. To zaś oznacza, że dni szefa NIK mogą być policzone.
PiS ograniczył pakiet demokratyczny – piszemy z Andrzejem Stankiewiczem. W porównaniu z propozycją, którą PiS składał jako opozycja w 2014, dziś prawa opozycji są znacznie uszczuplone. – Nie możemy utrudniać życia rządowi – mówi wprost szef klubu PiS Ryszard Terlecki
Warto też przeczytać tekst o raporcie NIK, w którym wytyka, że największe prywatyzacje w ostatnich latach, w tym sztandarowa Ciechu, mogły przynieść skarbowi państwa więcej korzyści.
Ciekawa informacja dziś w Fakcie. Słynna tramwajarka Henryka Krzywonos według oświadczenia majątkowego dostaje dość wysoką emeryturę. Ponad 6 tys. Złotych. Fakt ustalił, że to zasługa hojnego gestu byłego premiera Donalda Tuska, który przyznał jej świadczenie specjalne. Każde posiedzenie Sejmu pokazuje, że pani poseł Krzywonos swą wdzięczność przenosi na wierność służbie własnej partii.
Super Express z kolei domaga się ujawnienia majątku Ryszarda Petru. Okazuje się, że tuż przed złożeniem oświadczenia majątkowego szef Nowoczesnej dokonał rozdzielności majątkowej z żoną. Dziś wiadomo ile zostało jemu, ile majątku przekazał żonie – to słodka tajemnica polityka, która chciałby poznać tabloid.
Z kronikarskiego obowiązku zaglądam do Gazety Wyborczej. Co dziś na czołówce? Tak, zgadli państwo. Znów o strasznym PiSie. Tym razem GW entuzjazmuje się tym, że Polska może dostać reprymendę od Parlamentu Europejskiego, który bardzo martwi się o stan demokracji w Polsce. Polska była chwalona, a teraz ją krytykują. O jej, to okropne. Nie, nie podoba mi się jazda po bandzie PiS m.in. w związku z Trybunałem Konstytucyjnym, ale skarżenie na swój kraj za granicę, to dowód pogubienia wszelkich miar.
W środku GW znów niemal wyłącznie o PiS. Przeczytamy więc o przekształceniach mediów publicznych, które zapowiada Krzysztof Czabański, o tym, że w Trybunale źle się dzieje (trzeba przyznać Ewie Siedleckiej, że przede wszystkim analizuje stan prawny, a nie wpada w histerię), o arogancji prezydenta Andrzeja Dudy, pomysłach PiS na likwidację gimnazjów, o przejmowaniu przez PiS urzędów wojewódzkich. Gazeta nawet wytropiła, że wybrany przez PiS do TK profesor Lech Morawski spowodował – według GW – wypadek, ale twierdzi, że było inaczej. Nie ma świadków zdarzenia, ale Gazeta wierzy kierowcy, który został poszkodowany przez Morawskiego. A także nudny tekst prof. Sadurskiego, który twierdzi, że nie jak Andrzejowi Dudzie nie podoba się konstytucja to niech zrzeknie się urzędu.
O PiS przeczytacie państwo – jeśli oczywiście zdecydujecie się na to – również na stronach gospodarczych. A więc o kłopotach GPW po odejściu dotychczasowego prezesa. A to wszystko w jednym wydaniu. Ja po lekturze Wyborczej tak się przestraszyłem PiS, że rano zamiast kawy napiję się podwójnej melisy.
Kreml nieprzypadkowo wziął na celownik polski konsulat generalny w północnej stolicy Rosji. Uderza w ten sposób w miejscową Polonię, ale też w rosyjskie środowiska niezależne.
Spada liczba chętnych do repatriacji z Kazachstanu. To efekt porażki polskiego państwa.
Plan PiS był prosty: w dniu konwencji KO w Gliwicach pokazać, że Karol Nawrocki jest blisko ludzi, i to tych najbardziej poszkodowanych, a nie aktywu partyjnego. Strategia godna Jacek Kurskiego.
Pogłoski o śmierci Zachodu są mocno przesadzone. Paryż uderza w miękkie podbrzusze kremlowskiej propagandy. Kiedy Emmanuel Macron zamieszcza zdjęcie z wnętrza wyremontowanej katedry Notre-Dame i pisze „to jest Francja”, sprzedaje Putinowi fangę w nos.
Obecnie klienci mogą sprawdzić opony niczym smartfony, mając dostęp do wnikliwych testów opon, co pozwala im porównywać i analizować konkretne modele i ich parametry w różnych warunkach.
Konwencja KO w Gliwicach miała pokazać impet w prekampanii Rafała Trzaskowskiego. Ale nie tylko o energię uczestników tu chodziło, ale też pokazanie, że kandydat KO i jego sztab wyciągnęli lekcję z przeszłości. I nie chodzi tylko o 2020 rok.
W raporcie „Orlen dla miast” koncern zastanawia się, jak budować współpracę między samorządem, biznesem i nauką na rzecz szeroko rozumianego zrównoważonego rozwoju – mówi Stanisław Barański, dyrektor Biura Zrównoważonego Rozwoju i Transformacji Energetycznej Orlen.
Spada liczba chętnych do repatriacji z Kazachstanu. To efekt porażki polskiego państwa.
Recepta na zmianę linii orzeczniczej składa się z kilku elementów: trudnej sprawy z istotnym zagadnieniem prawnym, merytorycznych argumentów dowodzących, że wcześniejsze orzeczenia były błędne oraz odważnych, mądrych sędziów nie bojących się wydać własnego wyroku.
Populizm prawodawczy, nawiązujący do strachu przed „diabelskim zielem”, staje się asumptem do naruszenia równości w zakresie dostępu do rynku leczniczego prywatnych podmiotów leczniczych.
Dla firm we Francji Warszawa musi być tak samo atrakcyjna jak Berlin i Rzym. Dla polskich firm Paryż powinien stać się równie przyjazny jak Waszyngton czy Londyn.
Złoty w środę po południu zyskiwał na wartości. Umacniał się zarówno wobec dolara, jak i euro.
Nie możemy zamknąć dyskusji o powodzi wraz z uporządkowaniem zalanych miejscowości, wypłatą odszkodowań i odbudowaniem zniszczonych obiektów. Potrzebny jest plan działań, który rozwiąże powtarzający się w dorzeczu Odry i Wisły problem.
Notowania złotego pozostają pod wpływem eurodolara. Ten jednak na razie nie może wykonać mocniejszego ruchu.
Środowisko radców prawnych konsekwentnie powierza stanowisko prezesa samorządu mężczyznom. Czy to oznacza, że kobiety się nie nadają?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas