Reklama
Rozwiń
Reklama

Najpiękniejsza rzecz po tej stronie nieba

Po Soborze Watykańskim II liturgia w Kościele katolickim została gruntownie zreformowana.

Publikacja: 09.10.2009 03:50

Najpiękniejsza rzecz po tej stronie nieba

Foto: Rzeczpospolita

Języki narodowe zastąpiły łacinę, ksiądz odprawia mszę św. przodem do wiernych, a tyłem do ołtarza, dopuszczono też wiele dowolności. Nie wszyscy wierni z entuzjazmem przyjęli te zmiany. Część do dziś pozostała wierna liturgii tradycyjnej. Skąd się bierze fenomen mszy trydenckiej? Próbuje wyjaśnić to były redaktor naczelny pisma „Christianitas” Paweł Milcarek w swojej najnowszej książce: „Historia Mszy. Przewodnik po dziejach liturgii rzymskiej”.

„Przywrócenie do powszechnego użycia liturgii tradycyjnej – przez Benedykta XVI – musi powodować z jednej strony pytanie o genezę i trwałość tego rytu, z drugiej – o okoliczności jego praktycznego zanegowania w epoce posoborowej, a z trzeciej – o zaplecze intelektualne i duchowe wspomnianej decyzji Ojca Świętego” – pisze Milcarek. W książce możemy prześledzić, jak zmieniała się msza św. na przestrzeni dziejów.

„Najpiękniejsza rzecz po tej stronie nieba” – tak o mszy św. w tradycyjnym rycie powiedział pewien XIX-wieczny konwertyta. Paweł Milcarek próbuje nam pokazać, co go tak w starej mszy zaintrygowało. O swojej książce (wydanej jako kolejny numer dwumiesięcznika „Christianitas”) autor – filozof, historyk, publicysta, a obecnie dyrektor radiowej Dwójki – będzie opowiadał podczas spotkania promocyjnego w sobotę, 10 października, o godzinie 12 w sali plenarnej Konferencji Episkopatu Polski.

[ramka]Paweł Milcarek

[b]Historia Mszy. Przewodnik po dziejach liturgii rzymskiej[/b]

Reklama
Reklama

Numer specjalny pisma „Christianitas”, 2009[/ramka]

Publicystyka
Jerzy Surdykowski: Oczy Dzieciątka i sedno naszej wiary
Publicystyka
Ambasador Norwegii: Niezawodni partnerzy w niepewnych czasach
Publicystyka
Rzecznik Muzeum Historii Polski o okrągłym stole: To dobra decyzja ponad podziałami
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Czas Kissingerów i Brzezińskich dobiegł końca
Publicystyka
Kazimierz M. Ujazdowski: Suwerenny Trybunał Konstytucyjny bez pomocy TSUE
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama