Poza spotkaniami politycznymi, m.in. z przewodniczącym zgromadzenia narodowego, najbardziej zależało mi na rozmowie o możliwości współpracy gospodarczej.?

Spotkałem się także z Wietnamczykami, którzy są absolwentami polskich uczelni. To spora grupa, bo ponad 4 tys. osób. Dodatkowo bardzo wpływowa, bo zajmująca ważne stanowiska w Wietnamie – m.in. mer stolicy czy minister ochrony środowiska i zasobów naturalnych.?

- Czy nie zajmuje się pan sprawami, które leżą w gestii premiera i jego ministrów? - zapytał Onet?.

- We wrześniu zeszłego roku w Wietnamie z wizytą był Donald Tusk. To dobrze, bo wizyty na poziomie rządowym budują dobry klimat do współpracy - odpowiedział sprytnie szef SLD.

Jak widać, sukces grupy Bayer Full w Chinach, wpłynął ożywczo na nasze relacje z Azją. Lech Wałęsa chciał zrobić z Polski druga Japonię. Może Grzegorz Napieralski chce nam urządzić drugi Wietnam? ?