Co tu dużo mówić - pisze Pietkun. - Czesi wykazali się narodową mądrością i gremialnie pokazali unijnej walucie pośladki. Przynajmniej dzisiaj - kiedy w eurolandzie wciąż trwa awantura o to, kto komu ile da pieniędzy, żeby zachować stabilność strefy euro i kursu politycznie stworzonej waluty.?
Centrum zaznacza, że zwolenników wprowadzenia euro w Czechach jest coraz mniej. Największe poparcie dla wspólnej waluty Czesi wyrażali na rok przed wejściem do UE, czyli w 2003 roku. Od tamtej pory poparcie stopniowo spadało, aż do rekordowo niskiego poziomu w tym roku - 75%.
Autorzy raportu wśród przyczyn niechęci do wspólnej waluty UE wymieniają reakcję na kryzys ekonomiczny oraz problemy niektórych państw strefy euro, które wystąpiły o międzynarodową pomoc finansową. ?