To wyłącznie problem gospodarczy. Cała ta sytuacja, kiedy firma oferuje cenę znacznie niższą niż pozostali uczestnicy przetargu, powinna dać wszystkim do myślenia na przyszłość.
Ani minister infrastruktury Cezary Grabarczyk, ani Główna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przed podpisaniem umowy z Chińczykami nie prześwietliły realnych możliwości firmy, ani jej doświadczenia. Tymczasem Covec w Polsce i samych Chinach nie ma znaczącego majątku. Polski budżet najprawdopodobniej odzyska tylko kwotę gwarantowaną przez banki, czyli najwyżej 130 mln złotych, a nie ponad 740 mln. Polska straci więc ponad 600 milionów. Na zakończenie kilka cytatów.
Wszyscy się dziś zastanawiają, czy wybór chińskiej firmy był dobry. Ja uważam, że tak - mówił w wywiadzie dla "Przekroju" minister Grabarczyk.
Duże przetargi w Polsce są dziś bardzo rzetelnie sprawdzane - mówiła Julia Pitera w radiowej "Trójce"
Wejście firmy chińskiej spowodowało pozytywne zamieszanie - podkreślał Donald Tusk.