Władysław Frasyniuk: Premier postawił w kłopotliwej sytuacji swoich ministrów

Na temat błędów Donalda Tuska i stu dni rządu w „Faktach po Faktach” rozmawiali Tomasz Nałęcz, Roman Giertych i Władysław Frasyniuk

Publikacja: 23.02.2012 09:56

Władysław Frasyniuk: Premier postawił w kłopotliwej sytuacji swoich ministrów

Foto: W Sieci Opinii

Frasyniuk krytykował rząd:

W pierwszej kadencji rząd nie podejmował żadnych istotnych działań. To jest ekipa, która zaczyna zupełnie od nowa. Ministrowie mają więcej doświadczenia w zarządzaniu resortami niż premier w zarządzaniu państwem. (...) Uważam, że Rostowski to zagrożenie dla Donalda Tuska, to tykająca bomba.

Według Giertycha Tusk nie zapewnia obywatelom atrakcji:

Donald Tusk zapomniał, że rząd już od czasów rzymskich ma za zadanie zapewnić nie tylko chleba, ale i igrzysk. Były igrzyska w poprzedniej kadencji, coś się działo. Tymczasem obywatele przyzwyczaili się, że polityka przynosi emocje. Przez cały czas były wielkie emocje w polityce. A dzisiaj nuda, nic się nie dzieje. To jest wina Tuska, że nie znalazł ciekawego zajęcia dla obywateli.

Tomasz Nałęcz nie zgadzał się z argumentami Giertycha:

Ja bym polemizował, moim zdaniem ten pewien zawód bierze się z poważnego traktowania polityki. Wielu Polaków uwierzyło Tuskowi, że druga kadencja będzie inną kadencją. Premier to zapowiadał, wpadki ministrów poszły na konto premiera. Zawód się wziął stąd, że pierwsze sto dni to nie była stajnia Augiasza, ale wpadki. Rozczarowanie zawsze jest funkcją nadziei.

Roman Giertych uważa, że Polacy obecnie widzą więcej błędów premiera:

Wybory przekonały Polaków, że nie jest dla nich zagrożeniem Kaczyński. To spowodowało, że Tusk nie jest oceniany przez pryzmat Kaczyńskiego, ale przez wpadki swoich ministrów. (…) Podniesienie wieku emerytalnego jest trudniejsze niż uderzenie w OFE, wolałbym dokończyć reformę z OFE niż podnosić wiek emerytalny.

Na temat ministrów i wypowiedzi Waldemara Pawlaka mówił Frasyniuk:

To się bierze z poprzedniej kadencji, że nie patrzyliśmy Tuskowi na ręce. Przez całe cztery lata Tusk opowiadał, że reformy nie muszą boleć, że dla obywateli ważne jest, że prąd jest i ciepła woda z kranu. Tak się przyzwyczaił, że przez te cztery lata nie pracowano. (...) Premier postawił w kłopotliwej sytuacji swoich ministrów. Nie wie, na czym polegają problemy w resortach.

(…) Pawlak miał rację, ZUS jest instytucją wirtualną, źle zarządzaną i kosztowną. Nie zgadzam się jednak, że trzeba liczyć na własne dzieci. Nie mam pretensji do Pawlaka, ale do Tuska, że nie było dialogu, co będzie w drugiej kadencji.

Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Mieszkanie Nawrockiego, czyli zemsta sztabowców
Publicystyka
Marius Dragomir: Wszyscy wrogowie Viktora Orbána
Publicystyka
Kazimierz Groblewski: Sztaby wyborcze przed dylematem, czy już spuszczać bomby na rywali
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Karol Nawrocki w Białym Domu. Niedźwiedzia przysługa Donalda Trumpa
analizy
Likwidacja „Niepodległej” była błędem. W Dzień Flagi improwizujemy
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku