Rząd Tuska, zabierając środki z OFE, kapitałową formułę emerytur praktycznie zlikwidował. Brak pełnej zastępowalności pokoleń jest faktem. A ponieważ systemy emerytalne opierają się na zasadzie pokoleniowej solidarności, to luka demograficzna stwarza wyzwanie, któremu trzeba zaradzić, żeby kiedyś, w bliższej czy dalszej przyszłości, nie zabrakło pieniędzy na wypłaty należnych ludziom świadczeń.
Staniszkis mówi o braku pracy dla młodych ludzi:
Przede wszystkim należałoby stworzyć miejsca pracy dla ludzi młodych, którzy dopiero wchodzą na rynek, więc mając przed sobą całe życie zawodowe, zapewnią zasilanie systemu przez długi czas. (...) Rząd Tuska nie zrobił nic, żeby stworzyć klimat sprzyjający zatrudnianiu młodzieży. Nie zadbano, żeby dać młodym poczucie misji.
Socjolog komentuje pozaekonomiczny wymiar emigracji:
Masowa emigracja zarobkowa zmienia nasz tradycyjny model rodziny, dzięki któremu Polacy zachowali dotąd poczucie własnej tożsamości, a także wciąż jeszcze mocniejsze niż na Zachodzie więzi społeczne, czego ludzie stamtąd niejednokrotnie nam zazdroszczą.