Jadwiga Staniszkis: Nie wolno robić z ludzi dożywotnich wyrobników

Socjolog Jadwiga Staniszkis w wywiadzie dla "Tygodnika Solidarność" krytykuje pomysł Platformy Obywatelskiej na nową reformę emerytalną

Publikacja: 22.03.2012 12:09

Jadwiga Staniszkis: Nie wolno robić z ludzi dożywotnich wyrobników

Foto: W Sieci Opinii

Rząd Tuska, zabierając środki z OFE, kapitałową formułę emerytur praktycznie zlikwidował. Brak pełnej zastępowalności pokoleń jest faktem. A ponieważ systemy emerytalne opierają się na zasadzie pokoleniowej solidarności, to luka demograficzna stwarza wyzwanie, któremu trzeba zaradzić, żeby kiedyś, w bliższej czy dalszej przyszłości, nie zabrakło pieniędzy na wypłaty należnych ludziom świadczeń.

Staniszkis mówi o braku pracy dla młodych ludzi:

Przede wszystkim należałoby stworzyć miejsca pracy dla ludzi młodych, którzy dopiero wchodzą na rynek, więc mając przed sobą całe życie zawodowe, zapewnią zasilanie systemu przez długi czas. (...) Rząd Tuska nie zrobił nic, żeby stworzyć klimat sprzyjający zatrudnianiu młodzieży. Nie zadbano, żeby dać młodym poczucie misji.

Socjolog komentuje pozaekonomiczny wymiar emigracji:

Masowa emigracja zarobkowa zmienia nasz tradycyjny model rodziny, dzięki któremu Polacy zachowali dotąd poczucie własnej tożsamości, a także wciąż jeszcze mocniejsze niż na Zachodzie więzi społeczne, czego ludzie stamtąd niejednokrotnie nam zazdroszczą.

(...) Bezrobocie mamy dwa razy wyższe niż w Niemczech, a planowana likwidacja ustawowych gwarancji zatrudnienia w okresie przedemerytalnym, jeszcze ten problem wyostrzy.

Staniszkis analizuje problemy, które wynikają z projektu PO:

W zależności od kraju, który przyjmiemy za układ odniesienia, Polacy żyją o kilka, nawet o kilkanaście lat krócej niż ludzie na Zachodzie, dlatego radykalizm projektu forsowanego przez rząd jest, moim zdaniem, nie do przyjęcia.

(...) Mamy właśnie do czynienia ze znacznym pogorszeniem dostępności do służby zdrowia, do leków, co z pewnością przełoży się wkrótce na jakość, więc i na długość życia. Do tego dołoży się stres bezowocnego szukania pracy po sześćdziesiątce. Dojazd do miejsca pracy i warunki zatrudnienia też są u nas znacznie gorsze niż na Zachodzie. Dlatego nie wolno robić z ludzi dożywotnich wyrobników. Na to zgody być nie może.

Rząd Tuska, zabierając środki z OFE, kapitałową formułę emerytur praktycznie zlikwidował. Brak pełnej zastępowalności pokoleń jest faktem. A ponieważ systemy emerytalne opierają się na zasadzie pokoleniowej solidarności, to luka demograficzna stwarza wyzwanie, któremu trzeba zaradzić, żeby kiedyś, w bliższej czy dalszej przyszłości, nie zabrakło pieniędzy na wypłaty należnych ludziom świadczeń.

Staniszkis mówi o braku pracy dla młodych ludzi:

Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości