Aktualizacja: 10.08.2015 23:32 Publikacja: 10.08.2015 23:26
Rafał Tomański
Foto: Fotorzepa
Tempo bogacenia się Chińczyków z najwyższej klasy społecznej jest niewyobrażalne. Według raportu UBS i PricewaterhouseCoopers w pierwszym kwartale 2015 roku każdy tydzień przynosił nową miliardową fortunę. To bez wątpienia efekt ostatnich 15 lat transformacji gospodarczej, jednak jak pokazały chińskie giełdy, spadek może być równie szybki i gwałtowny co wzrost.
Najbogatsi Chińczycy ze starszego pokolenia chętnie angażują się w filantropię, pomagają w poprawie warunków edukacji i służby zdrowia. Młodsi z kolei zajmują się częściej problemami lokalnych społeczności i ochroną środowiska. Co czwarty miliarder z Państwa Środka doszedł do swojej fortuny samodzielnie. W Stanach Zjednoczonych notuje się jedynie 8 proc. takich przypadków. Chiny bez wątpienia stają się w coraz szybszym tempie światowym centrum największych bogactw finansowych.
Nie było zaskoczeń – bo i nie mogło być. Nie tylko w tym, że w Przysusze Jarosław Kaczyński ponownie został prez...
Mam nadzieję, że w niczyjej głowie nie rodzi się realny plan zablokowania objęcia urzędu prezydenta przez Karola...
Nieprawidłowości w trakcie liczenia głosów było tak dużo i były tak spektakularne, że powinno się sprawdzić dokł...
Czy zadaniem wojska jest jedynie obrona kraju? Nie, jest nim służba dla państwa. W różnych formach – pomocy w wa...
Dopóki codziennie chowamy ofiary rosyjskiej agresji, trudno mówić o zmianie priorytetów w polityce pamięci. Ukra...
Joanna Mucha rezygnuje z funkcji w MEN z bardzo konkretnego powodu. Na wycofaniu się rządu z programu „Szkoła dl...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas