Reklama

Chrabota: Generałowie, wyjmijcie trupy z szafy

Podanie do publicznej wiadomości zawartości materiałów przejętych przez IPN od wdowy po generale Kiszczaku to eksplozja bomby z opóźnionym zapłonem.

Publikacja: 18.02.2016 19:27

Chrabota: Generałowie, wyjmijcie trupy z szafy

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Materiały kompromitujące czy – w najbardziej optymistycznej wersji – mogące skompromitować Lecha Wałęsę i innych aktywnych w polskim życiu publicznym polityków wypływają bowiem w okresie wyjątkowo intensywnego sporu o rodowód i przyszłość polskiej demokracji. Emocje, jakie ze sobą niosą – nie mam żadnych wątpliwości – mogą potężnie zachwiać i tak bardzo niestabilnym status quo, wywołać nieprzewidziane reakcje czy jeszcze bardziej zradykalizować politycznych antagonistów.

Paradoksalnie to nie Lech Wałęsa jest w całej tej sprawie głównym czarnym charakterem, lecz zmarły w zeszłym roku Czesław Kiszczak. Osobiście nigdy nie miałem wobec niego złudzeń. Pełne wykradzionych dokumentów „prywatne archiwum" tylko potwierdza, że nie był on „człowiekiem honoru", lecz cynicznym ubekiem, dziedzicem najlepszych „teczkowych" tradycji resortu. Dziś już nie żyje, ale awantura, którą pośmiertnie wywołał, zmusza do bardzo stanowczych wniosków.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Polska może być celem Putina. Dlaczego gdy potrzeba jedności, Konfederacja się wyłamuje?
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Hołd lenny prezydenta Nawrockiego
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Jak Tusk i Kaczyński stali się zakładnikami Mentzena i Bosaka
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Narada Tuska i Nawrockiego przed spotkaniem z Trumpem w cieniu Westerplatte
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki potwierdził na Radzie Gabinetowej, jaki jest jego główny cel
Reklama
Reklama