Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 30.05.2017 15:43 Publikacja: 29.05.2017 20:55
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
„Centrum jest w stanie wyżywić 150 dzieci miesięcznie, dziś trafia do niego 200 osób tygodniowo! Dzieci poniżej piątego roku życia potrzebują wartościowego pokarmu, by przeżyć, ich matki z kolei muszą jeść coś więcej niż liście dzikich roślin, by mieć pokarm dla swojego potomstwa". By przeżyły, potrzeba ledwie 25 tys. dol.
Takie są realia współczesnego świata. Podobnych dzieci w Afryce czy na Bliskim Wschodzie są miliony. Nie chcę, broń Boże, tym cytatem epatować ani wzbudzać jakichś nadzwyczajnych wyrzutów sumienia. Łatwo zresztą na takie słowa odpowiedzieć, że w Polsce też są głodne dzieci i o nich należy myśleć w pierwszej kolejności. Wszystko prawda. To jednak, na co próbuję zwrócić uwagę, to twarda rzeczywistość globalnych wyzwań, co rządzący Polską próbują wyprzeć ze swojego myślenia. Bliski Wschód i przeżywająca kolejny kryzys humanitarny (ale zarazem boom demograficzny) Afryka będą takich problemów generować coraz więcej. I czy polski rząd chce czy nie, migranci znów staną u bram nowoczesnego świata, i to znacznie liczniej niż przed kilku laty.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Czy rozbudowa Bundeswehry to realne zagrożenie dla Polski, czy raczej strategiczna szansa w obliczu rosyjskiej a...
Obaj politycy zwalczają Tuska na swój sposób i w przeszłości udowadniali, że razem są skuteczni. W politycznych...
Pomysł rekonstrukcji rządu miał go wzmocnić. Jednak dotychczasowy efekt jest dokładnie odwrotny – gabinet Donald...
W 2027 roku – jeśli nie wcześniej – rząd sformuje prawica. Z PiS, Konfederacją, może Grzegorzem Braunem. Czy pre...
Moda na motocykle przybiera na sile już od kilku lat. W ubiegłym roku liczba nowych rejestracji była dwa razy wyższa niż pięć lat wcześniej.
Z zaciekawieniem przeczytałem na łamach „Rzeczpospolitej” tekst redaktora Jacka Nizinkiewicza o znaczącym tytule...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas