Sprawcy grozili pracownicy sklepu bronią, a wcześniej postrzelili kobietę na jednym z krakowskich osiedli.
Do napadu na sklep spożywczy przy Rondzie Matecznego w Krakowie doszło w sobotę ok. 21 wieczorem.
Pracownicy dyskontu zauważyli, że grupa nastolatków próbowała ukraść kilka butelek alkoholu. Sprzedawcy chcieli ich zatrzymać.
Wtedy 19-latek wyciągnął broń i sterroryzował kobietę, która pracowała jako ochroniarz. W trakcie szamotaniny doznała ona lekkich obrażeń ciała, a w kierunku innego pracownika sklepu oddano kilka strzałów - jak się później okazało z broni gazowej.
Sprawcy zdarzenia byli agresywni i najprawdopodobniej pod wpływem środków odurzających bądź alkoholu.