Dziennikarz portalu "Meduza" Iwan Gołunow został zatrzymany w czwartek pod zarzutem posiadania narkotyków. Jego zdaniem to prowokacja. Powiedział, że próbowano wymusić na nim przyznanie się do winy.
W sobotę sąd w Moskwie odrzucił wniosek o zatrzymanie dziennikarza za kratami. Mężczyzna pozostanie w areszcie domowym.
W obronie Gołunowa stanęli Rosjanie. Kilka tysięcy osób podpisało się pod petycją w jego obronie.
W poniedziałek trzy rosyjskie dzienniki zamieściły grafikę „Jesteśmy Iwan Gołunow”. To znak solidarności z dziennikarzem. Do akcji przyłączyły się również Radio Svoboda, Telewizja „Deszcz” oraz radio Echo Moskwy.