USA: Burmistrz ukradł swojej babci 400 tys. dolarów

Christopher Scott Jones, burmistrz Mount Carmel w Tennessee miał okradać babcię, która trafiła do domu opieki ze względu na demencję, na którą cierpiała.

Mieszkańcy Mount Carmel wzywają do rezygnacji burmistrza.

Burmistrz miał wypisywać na siebie czeki, rzekomo podpisane przez jego babcię, Marceline Carpenter, przez ponad rok - między listopadem 2014 roku a styczniem 2016 roku.

Kobieta zmarła 2 stycznia 2016 roku w domu opieki w Wirginii Zachodniej.

Sprawę wykryli bliscy kobiety. Burmistrza pozwała jego własna matka - Barbara Jo Long - oraz dwóch wujów, Robert i Gary Wayne Carpenter.

Scott Jones został oskarżony o kradzież blisko 394 tys. dolarów należących do Marceline.

W 2017 roku Jones nie stawił się w sądzie mimo wyznaczonego terminu rozprawy. Sąd nakazał mu - pod jego nieobecność - zapłacenie 571 569 dolarów - w tym 393 939 dolary tytułem rekompensaty i 131 313 dolarów tytułem szkód moralnych.

Jones początkowo kwestionował wyrok, który zapadł na terenie Wirginii Zachodniej. Mężczyzna twierdził, że wyrok nie obowiązuje w Tennessee. Jednak z racji tego, że pieniądze były zdeponowane w Wirginii Zachodniej, sędzia stwierdził, że wyrok jest dla Scotta wiążący.

W ubiegłym tygodniu Wielka Ława Przysięgłych hrabstwa Hawkins w Tennessee oskarżyła Jonesa o kradzież ponad 250 tysięcy dolarów.

10 lutego burmistrz został aresztowany. Jeśli sąd udowodni mu winę, będzie grozić mu nawet 25 lat więzienia.

Jones w przeszłości był funkcjonariuszem policji, a także komendantem straży pożarnej w Mount Carmel. To ostatnie stanowisko stracił w 2013 roku, gdy z pracy wyrzucił go były burmistrz, Larry Frost. Frost zwolnił Jonesa ponieważ ten miał ukraść tabletki znajdujące się w kurtce, którą Jones znalazł w parku i zwrócił policji.