Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 14.30 podczas parady karnawałowej. Kierowca, który poruszał się srebrnym mercedesem wjechał z dużą prędkością w tłum paradujący z okazji karnawału w miasteczku Volkmarsen.
Z ustaleń policji wynika, że 29-letni Niemiec celowo potrącił przypadkowe osoby.
Ranne zostały 52 osoby, w tym 18 dzieci. Mężczyzna oskarżony jest o usiłowanie masowego zabójstwa.
Sąsiadka 29-latka mówiła w rozmowie z telewizją RTL, że gdy spotkała go tego dnia rano, powiedział, że "wkrótce będzie w gazetach". Kobieta twierdzi, że był on pod wpływem środków odurzających.
Władze niemieckie wykluczyły, że mężczyzna miał motywy polityczne lub ideologiczne - informuje „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Rzecznik prokuratury podkreślił jednak, że incydent wciąż jest badany.