Reklama
Rozwiń
Reklama

Strzelaniny w Rotterdamie. Co najmniej kilka ofiar

Do dwóch strzelanin doszło w czwartek w Rotterdamie. 32-letni napastnik otworzył ogień w domu, a następnie w pobliskim centrum medycznym.

Publikacja: 28.09.2023 18:32

Holenderscy policjanci zmierzający w kierunku Uniwersyteckiego Centrum Medycznego w Rotterdamie

Holenderscy policjanci zmierzający w kierunku Uniwersyteckiego Centrum Medycznego w Rotterdamie

Foto: AFP

Policja z Rotterdamu poinformowała w mediach społecznościowych, że doszło w czwartek do dwóch strzelanin, które doprowadziły do śmierci kilku osób.

W pierwszym komunikacie przekazano, że o szczegółach zdarzeń najpierw poinformowani będą rodziny i bliscy ofiar.

Strzelaniny w Rotterdamie. Motyw działania napastnika nie jest znany

Lokalne władze poinformowały, że funkcjonariusze policji zostali wysłani do szpitala, aby zatrzymać uzbrojonego w pistolet mężczyznę.

Podejrzany to 32-latek. Motyw jego działania nie jest znany. Ze wstępnych informacji wynika, że był jedyną osobą, która otworzyła ogień.

Reklama
Reklama

Strzelanina w Rotterdamie. Ewakuacja personelu medycznego

Zdjęcia i nagrania z miejsca zdarzenia przedstawiały ludzi wychodzących ze szpitala, w tym lekarzy i pacjentów. W tym samym czasie policjanci w kamizelkach kuloodpornych rozpoczynali poszukiwania napastnika, a tern był obserwowany przez policyjne śmigłowce.

W Rotterdamie wielokrotnie dochodziło do strzelanin, często w zdarzenia zamieszani byli członkowie gangów narkotykowych.

W 2019 r. trzy osoby zostały zastrzelone w tramwaju w Utrechcie, co wywołało ogromną obławę.

W 2011 r. 24-letni Tristan van der Vlis zabił sześć osób i ranił 10 innych w centrum handlowym w Alphen aan den Rijn.

Przestępczość
Zamach w Australii. Ofiar mogło być znacznie więcej, ale bomby nie wybuchły
Przestępczość
Afera we Francji. Rezydencja Emmanuela Macrona od lat okradana
Przestępczość
Atak na polski konsulat w Brukseli. Radosław Sikorski reaguje
Przestępczość
Nowe tropy ws. zamachu na plaży Bondi: Filipiny i Państwo Islamskie
Przestępczość
Nowe fakty o ataku na plaży Bondi. Napastnikami byli ojciec i syn
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama