Nie jest jasne, czy incydent jest związany z innymi paczkami, zawierającymi urządzenia wybuchowe, wysyłanymi do znanych Demokratów, które zostały ujawnione w zeszłym tygodniu. Sprawa zakończyła się aresztowaniem i postawieniem zarzutów 56-letniemu Cesarowi Sayocowi.

Według Associated Press, w wyśledzeniu podejrzanego pomogły ślady DNA, pozostawione na co najmniej jednej paczce. Do zlokalizowania mężczyzny użyto z kolei jego telefonu.

Łącznie przechwycono wtedy 14 przesyłek, w tym dwie do CNN. Jedna z przesyłek zdążyła dojść do siedziby Time Warner Center w Nowym Jorku. Jedna przesyłka była zaadresowana do Johna Brennana, druga do Jamesa Clappera.

- Tego ranka kolejna podejrzana przesyłka, adresowana do CNN, została przechwycona w placówce pocztowej w Atlancie - powiedział prezes CNN Jeff Zucker. W swoim oświadczeniu dodał, że w siedzibie CNN "nie ma bezpośredniego zagrożenia".