W sklepach sieci Lidl debiutuje owoc, nad którego wdrożeniem do towarowej uprawy w Polsce naukowcy z Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego pracowali niemal 20 lat. Naturalnie występujące w Azji mini kiwi to kiwi wielkości agrestu i pozbawione charakterystycznej włochatej skórki. Owoc jest polecany wszystkim tym, którzy muszą walczyć o właściwą proporcję cholesterolu we krwi oraz chcą zadbać o odpowiednie zaopatrzenie w witamin z grupy B oraz witamin C i E. Owoc zawiera także luteinę i minerały. Nic więc dziwnego, że jest określany modnym ostatnio mianem „superfood" (super żywności).
Czytaj także: Lidl jak Tesco. Będzie sprzedawał niedoskonałe owoce i warzywa
Owoc ten pojawia się teraz w sklepach Lidla w cenie 4,99 zł za 125 g (czyli niemal 40 zł za kilogram). Jak jednak znalazł się w polskich sadach i sklepach?
- Prace nad wdrożeniem nowego owocu trwały blisko 20 lat. Jako jednostka badawcza SGGW współpracuje z gospodarstwem Renaty i Jacka Kostrzewów z okolic Grójca, będącym członkiem organizacji zrzeszającej producentów owoców Rajpol, by wypracować najlepsze metody uprawy tej rośliny – mówił dr hab. Inż. Piotr Latocha, prof. SGGW, pracownik naukowy Katedry Ochrony Środowiska Wydziału Ogrodnictwa, Biotechnologii i Architektury Krajobrazu SGGW w Warszawie.
Naukowcy zapewniają, że na składzie i smaku zalety owoców mini kiwi się nie kończą. Roślina jest bowiem odporna na choroby i szkodniki, więc nie wymaga oprysków.