Władze Kataru okiwały Budweisera poza boiskiem - choć przygotowania do udziału koncernu w Mundialu trwały od ponad dekady, to w piątek, tuż przed niedzielnym meczem inauguracyjnym, okazało się, że… Budweiser jednak nie może sprzedawać piwa podczas mistrzostw świata. Władze Kataru, w efekcie nacisków rodziny królewskiej, nagle zakazały sprzedaży piwa na wszystkich 8 stadionach mistrzostw świata.
Dla koncernu Anheuser-Busch InBev, właściciela Budweisera, musiał to być szok, ponieważ jego obecność podczas mistrzostw piłkarskich w Katarze była przecież zagwarantowana umową o wartości… 75 mln dolarów, tyle że nie z samym Katarem, a z organizatorem imprezy, czyli Międzynarodową Federacją Piłkarską.
Reakcja koncernu? Wspaniała, największy koncern piwny świata zareagował tweetem, który szybko nabrał światowej sławy. „No, to jest niezręczne” (Well, this is awkward”) – napisał Budweiser w szybko skasowanym tweecie w piątek 18 listopada. Ten wpis podbił Twittera, mówiła o nim nawet telewizja Sky News.
Czytaj więcej
Szefowie światowej piłki podczas mundiali byli przyzwyczajeni do posłuszeństwa gospodarzy. Katar...
Półwysep abstynentów? Niekoniecznie
Czy jednak faktycznie państwa arabskie zupełnie nie piją alkoholu? To nieprawda – i nawet Katar oficjalnie alkohol importuje. „Rzeczpospolita” poznała dane o konsumpcji alkoholu w trzech najbogatszych krajach arabskich – i nie są to bynajmniej abstynenci.