Aktualizacja: 07.08.2018 06:49 Publikacja: 06.08.2018 21:00
Foto: Adobe Stock
Targ na południu Francji. Tłumy turystów, którzy kupują owoce, a na prezenty woreczki z ziołami prowansalskimi, sztandarową przyprawą kuchni francuskiej. Które są najlepsze? Okazuje się, że nie te w haftowanych woreczkach, bo mogą być z Chin. – A te w większych torebkach? Są stąd? – pyta łamanym francuskim turystka. Sprzedawczyni z oburzeniem przekonuje, że tak! Potem dziennikarskie śledztwo wykazuje, że znajdujący się w tej przyprawie tymianek przyjechał z Polski, a i prawdopodobnie cząber także.
Po tygodniu eskalacji sporu i intensywnych negocjacji Węgry wycofały się z embarga. Dekret wszedł w życie w nied...
Viktor Orban po tygodniu przepychanek z Komisją Europejską i pięcioma krajami UE cofnął embargo na import mięsa...
O ponad 6 proc. spadają w piątek notowania polskiej sieci sklepów spożywczych Dino. Inwestorzy spodziewali się l...
Węgierskie embargo na polskie mięso stało się niewygodnym tematem przerzucanym między resortami rolnictwa i MSZ....
Budapeszt zatrzymał dziś import wołowiny z Polski – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. To retorsje za wtrzymanie...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas