Ta największa inwestycja na Żywiecczyźnie ma szansę całkowicie zmienić oblicze regionu. Żywiec wraz z jedenastoma gminami powiatu żywieckiego (Gilowice, Jeleśnia, Koszarawa, Lipowa, Łodygowice, Milówka, Rajcza, Radziechowy, Wieprz, Ujsoły, Węgierska Górka) wspólnie sięgną po fundusze unijne, by poprawić zarządzanie gospodarką wodno-ściekową w regionie i dostosować je do standardów Unii Europejskiej. – Czyniliśmy starania, by to zrobić od lat 90. Udało się dopiero teraz, dzięki porozumieniu gmin we wspólnej sprawie i oczywiście unijnym pieniądzom – mówi z dumą Antoni Szlagor, burmistrz Żywca od trzech kadencji. – Nasz przykład pokazuje, że samorządy mogą wspólnie zrobić coś dla dużego obszaru, globalnie. Jaki sens byłoby oczyszczać ścieki w Żywcu, gdy okoliczne potoki byłyby zanieczyszczone ściekami?
Aby projekt się powiódł, zawiązano porozumienie gmin – Związek Międzygminny ds. Ekologii w Żywcu – i dzięki temu pozyskano ogromne pieniądze z UE. – Naszym wspólnym celem są czyste wioski, potoki, a w efekcie Jezioro Żywieckie. Ta nasza wspólna inwestycja przyniesie ogromne korzyści dla mieszkańców, dla turystów. Skorzystają z niej także mieszkańcy Śląska, którzy biorą wodę z Jeziora Żywieckiego – podkreśla Szlagor.
Działa już –. wybudowana za 17 mln euro – zmodernizowana i rozbudowana oczyszczalnia ścieków w Żywcu (wraz z nową linią mechanicznego i biologicznego oczyszczania ścieków i punktem odbioru ścieków dowożonych) oraz w Cięcinie i Zwardoniu. Do końca 2013 r. – za kolejne ponad 800 mln zł – zostanie zbudowane ok. 1177 km sieci kanalizacyjnej oraz ok. 178 km sieci wodociągowej (prawie 600 tys. zł dała na to UE). W efekcie kanalizację będzie miało ponad 80 tys. mieszkańców oraz prawie 3 tys. turystów, kolejne 16,5 tys. mieszkańców oraz prawie 2 tys. turystów będzie miało dostęp do wody pitnej.
– Czysta woda, jeziora, rzeki to dla naszego regionu ogromna szansa na rozwój – tłumaczy burmistrz Żywca. – Jezioro Żywieckie znowu musi być czyste i dlatego kolejnym etapem jest właśnie oczyszczenie jeziora i jego zagospodarowanie. Chcemy, by przyciągnęło turystów.
Żywiec planuje wybudować ścieżki rowerowe wokół jeziora, ośrodki, mola i przystanie. – I znowu sięgniemy po pieniądze z Unii – dodaje Szlagor.