Słaba jakość stanowionego prawa i nadmiar przepisów regulujących życie w każdej dziedzinie – to od lat największy problem naszej legislacji. Ustawy, które jeszcze przed wejściem w życie wymagają nowelizacji, nie należą do rzadkości. Wiedzą o tym partie polityczne i w swoich programach wyborczych piszą, jak chcą rozwiązać ten problem. Jedni mówią o rezygnacji z nadmiaru regulacji, inni chcą uchwalać nowe ustawy, które mają w przyszłości regulację ograniczyć.
Ośrodek pomoże
Prawo i Sprawiedliwość stawia na Ośrodek Ekspertyz Prawodawczych, który ma wspierać proces legislacyjny i go pilnować. Sposobem na poprawę ma być więc kolejna instytucja – obecnie przy rządzie funkcjonuje Rada Legislacyjna.
PiS obiecuje też zwiększyć znaczenie wysłuchań publicznych. Ma to pozwolić obywatelom zabrać publicznie głos w sprawach, które ich dotyczą i interesują.
Platforma Obywatelska opowiada się zaś za lepszą współpracą z obywatelami. Chce im między innymi ułatwić wnoszenie obywatelskich projektów uchwał we wszystkich samorządach oraz poprawić etap konsultacji społecznych.
Problem przeregulowania prawa dostrzega także Polskie Stronnictwo Ludowe. Jeśli dojdzie do władzy, zrezygnuje z wielu regulacji, ale których – tego już nie precyzuje.