Skargi napływające do RPO ujawniają istotne problemy przepisów ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, które regulują korzystanie z tzw. ulgi prorodzinnej oraz z preferencyjnej formy rozliczenia dla rodzica mającego status osoby samotnie wychowującej dziecko.
Kto ma prawo do ulgi prorodzinnej
Obywatele wskazują na wątpliwości co do tego, który z rozwiedzionych rodziców ma prawo do skorzystania z ulgi prorodzinnej i w jakiej wysokości. Skarżący mają zastrzeżenia m.in. do regulacji, że przy braku porozumienia rodziców co do proporcjonalnego rozliczenia ulgi prorodzinnej, należy ją rozliczyć w częściach równych.
Według Adama Bodnara takie rozwiązanie jest nieadekwatne z punktu widzenia rodzica sprawującego stałą opiekę na dzieckiem. Nie odzwierciedla bowiem rzeczywistego wysiłku ponoszonego w związku z wychowaniem dziecka; nie odpowiada też poczuciu sprawiedliwości społecznej.
Zdarza się, że organy podatkowe utożsamiają wykonywanie władzy rodzicielskiej z jej posiadaniem. Uznają, że sam fakt przysługiwania podatnikowi władzy rodzicielskiej nad dzieckiem uprawnia go do skorzystania z ulgi podatkowej. Wówczas rodzic, z którym dziecko faktycznie stale przebywa, traci prawo do całej ulgi. Często dopiero od organu podatkowego dowiaduje się, że drugi rodzic bez jego wiedzy także dokonał odliczenia z tytułu ulgi prorodzinnej.
W przypadku kwestionowania wykonywania przez drugiego z rodziców władzy rodzicielskiej, organy podatkowe uchylają się od dokonywania ustaleń faktycznych w tym zakresie. Automatycznie przyjmują, że skoro władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom (nawet w ograniczonym zakresie), to oboje ją faktycznie wykonują i ulga należy się po połowie, z uwagi na brak porozumienia między rodzicami.