Konstytucja, będąca najważniejszym aktem prawa stanowionego, powinna odnosić się przede wszystkim do kwestii podstawowych. W aspekcie ustrojowym są to sprawy podziału władzy w państwie, relacji między władzami, ich kompetencji czy w końcu zagadnienia systemu źródeł prawa.
Jest to jednak tylko część spraw, do których należy odnieść się w ustawie zasadniczej. Poza nimi pozostaje jeszcze bardzo ważny obszar wolności oraz praw człowieka i obywatela, w którym ustrojodawca deklaruje najważniejsze wolności i prawa, kształtujące relacje między państwem oraz jednostką, rodziną i zrzeszeniami tworzonymi przez jednostki, a także relacje między samymi jednostkami, rodzinami i zrzeszeniami. Konstytucja deklaruje owe prawa i wolności, ponieważ ich źródłem nie jest wola tego czy innego parlamentu. Powinny być one raczej odnajdywane w godności człowieka.
Obie te części konstytucji, a więc prawa i wolności człowieka oraz część ustrojowa, mogą mieć jeszcze swoją część wspólną. Czyli taką, w której niejako przed nawias wyjęte są najważniejsze zasady, wyznaczające podstawowe kierunki funkcjonowania państwa, a także właściwy sposób rozumienia szczegółowych postanowień ustawy zasadniczej.
Jedną z takich podstawowych zasad w Konstytucji RP z 1997 r. jest obowiązek, wyrażony w art. 18, nałożony na Rzeczpospolitą Polską. Polega na objęciu ochroną i opieką małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, rodziny, macierzyństwa i rodzicielstwa.
Mogłoby się wydawać, że ewentualna zmiana ustawy zasadniczej nie powinna dotykać przywołanego wyżej przepisu. Czy można wyobrazić sobie zasadę lepiej chroniącą małżeństwo i rodzinę? Mankamentem przywołanej zasady jest jednak pominięcie ojcostwa, które także – obok macierzyństwa i rodzicielstwa jako takiego – wymaga opieki i ochrony. Ojcostwo nie powinno być traktowane jak kwiatek do kożucha. Nie powinna być też tak traktowana rodzina i jej autonomia. Praktyka pokazuje jednak, że aplikowanie tej zasady w codzienności bywa problematyczne, zwłaszcza w obszarze autonomii, która powinna być trwale związana z ochroną rodziny.