Pani sędzio, jak to jest z tymi decyzjami o tymczasowym aresztowaniu w sądach?
Sąd w I instancji bierze na siebie odpowiedzialność za zastosowanie najsurowszego środka. Musi być do tego przygotowany i przekonany. Ostatnie wydarzenia w sprawie Marcina Romanowskiego, b. wiceministra sprawiedliwości, i jego kolejnego immunitetu to nowy temat. Kiedy słucham burzliwej dyskusji w tej sprawie, to wiem, że cierpi wizerunek państwa. I to się pogłębia. Pojawiają się sytuacje nieznajomości, nierozumienia prawa w społeczeństwie. Niedawno słyszałam jak dziennikarz mówi do Marcina Romanowskiego, że przecież może przed sądem udowodnić swoją niewinność, a on słusznie odpowiada, że to jemu trzeba udowodnić winę. Sytuacja, jaką obserwujemy, dotycząca posła Marcina Romanowskiego, sprowadza się do tego, czy trafi on do aresztu czy też nie. A przecież nie to jest najważniejsze.