Panie profesorze właśnie wchodzi w życie potężna reforma prawa karnego. Jest potrzebna?
Moim zdaniem nie. W ostatnich latach obserwujemy wiele zmian w prawie karnym. Zmienia się ono , jak przysłowiowe rękawiczki. Trudno się zorientować kiedy i jakie przepisy obowiązują. To trudność dla sędziów, pełnomocników, prokuratorów ale i dla zwykłych obywateli. Zmienia się prawo karne ustawami w których nie ma nawet wspomnienia o tym, że zmiany dotyczą prawa karnego. Przykład? Ostatnia, dość pokaźna nowela prawa i procedury karnej, pojawiła się przy okazji nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego. W tytule tejże ustawy nie ma nawet wzmianki, że zmiany dotyczą także prawa karnego. W dużej mierze prawo karne zmieniano także ustawami covidowymi. To jeden wielki bałagan. A przecież to są kodyfikacje. A dla tych zarezerwowano szczególny tryb postępowania. I ma to swoje uzasadnienie. Wszystkie trzy kodeksy: karny, postępowania karnego i karny wykonawczy muszą ze sobą współgrać. W ostatnich czasach ten szczególny tryb procedowania pozostał jedynie na papierze.