Dyrektor wrocławskiego oddziału PCK Jerzy G., a jednocześnie wojewódzki radny PiS, wraz z kilkoma współpracownikami założyli spółkę, poprzez którą mieli wyprowadzić z Czerwonego Krzyża ponad 3 miliony złotych. Według medialnych informacji, pieniądze z PCK miały zasilać kampanie wyborcze dwójki dolnośląskich posłów PiS, w tym Piotra B. 
    Jak podawały media, pracownicy PCK założyli firmę, która zbierała odzież, wrzucaną przez mieszkańców do kontenerów. Następnie sprzedawano odzież i wyprowadzano zysk. Po ujawnieniu afery wiosną 2017 r. cały zarząd PCK został odwołany.