Zajechał drogę i hamował. Jest wyrok za agresję za kółkiem

15 tysięcy złotych grzywny i brak prawa jazdy przez rok i dwa miesiące - taki wyrok wymierzył sąd kierowcy, który na drodze S7 wymusił na innym uczestniku ruchu ostre hamowanie. Była to prawdopodobnie zemsta za zbyt wolną jazdę lewym pasem na S7.

Publikacja: 20.03.2023 19:52

Zajechał drogę i hamował. Jest wyrok za agresję za kółkiem

Foto: Adobe Stock

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w sierpniu 2022 r. na drodze S7 w okolicach Olsztynka. Kierowca Volkswagena Arteona  złośliwie zajechał drogę i gwałtownie zahamował przed Seatem Ibizą przewożącym trzyosobową rodzinę. Seat zjechał na pobocze i rozbił się na barierach energochłonnych. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.

Sprawcą okazał się Jarosława W., 33-letni mieszkaniec Olsztyna. Prawdopodobnie nie spodobała mu się zbyt mała prędkość Seata, za którym jechał wcześniej lewym pasem. Po wyprzedzeniu go postanowił się zemścić.  Wszystko nagrał kierowca jeszcze inne pojazdu.

Mężczyźnie przedstawiono zarzuty spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz niezachowania bezpiecznej odległości między pojazdami. 

Jarosław W. nie przyznał się do winy. Jak wyjaśniał  Volkswagen Arteon był własnością firmy leasingowej i nie był jego jedynym użytkownikiem. W dniu zdarzenia na S7 nie kierował tym pojazdem. Odmówił jednak podania tożsamości osoby, która zasiadała za kierownicą. Przed sądem jego obrońcy próbowali przekonywać, że to organy ścigania powinny ustalić, kto kierował pojazdem w momencie kolizji.

Sąd Rejonowy w Olsztynie uznał Jarosława W. za winnego po przeanalizowaniu zdjęcia z kamer monitoringu oraz z wideorejestratorów, a także danych dotyczących logowania jego telefonu. Wymierzył mu karę grzywny w wysokości 15 tys. zł i orzekł zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na rok i dwa miesiące. Jarosław W.  został obciążony kosztami postępowania.

Jak wskazał sąd podając ustne motywy rozstrzygnięcia, na wymiarze kary zaważyło zachowanie kierowcy po zdarzeniu -  odjechał z miejsca zdarzenia bez udzielenia pomocy pokrzywdzonym, choć miał prawny obowiązek jej udzielenia. Zdaniem sądu, stopień winy obwinionego i społecznej szkodliwości popełnionych przez niego czynów jest znaczny.

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w sierpniu 2022 r. na drodze S7 w okolicach Olsztynka. Kierowca Volkswagena Arteona  złośliwie zajechał drogę i gwałtownie zahamował przed Seatem Ibizą przewożącym trzyosobową rodzinę. Seat zjechał na pobocze i rozbił się na barierach energochłonnych. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.

Sprawcą okazał się Jarosława W., 33-letni mieszkaniec Olsztyna. Prawdopodobnie nie spodobała mu się zbyt mała prędkość Seata, za którym jechał wcześniej lewym pasem. Po wyprzedzeniu go postanowił się zemścić.  Wszystko nagrał kierowca jeszcze inne pojazdu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP