Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do sądu 8 kwietnia 2022 roku. Jak ustalili śledczy, 21-letni Igor K. został zraniony w nocy z 29 na 30 kwietnia w budynku przy ulicy Sarmackiej w Warszawie. Mężczyznę znaleziono na klatce schodowej, trzymał się za brzuch, miał ranę kłutą i krwawił. W śledztwie ustalono, że przyczyną śmierci był cios 15-centymetrowym ostrzem.
O zabójstwo prokuratura oskarżyła 26-letnią Karolinę B., absolwentkę prawa.
- Cios, od którego zginął Igor K. był precyzyjny, bo oskarżona wykorzystała swoje umiejętności szermiercze. Już w momencie jego zadania Karolina B. wydała na ofiarę wyrok śmierci - argumentowała w mowie końcowej prokurator, żądając dla oskarżonej 25 lat bezwzględnego pozbawienia wolności.
Na zakończenie procesu matka ofiary odcięła się od stanowiska prokuratury. Jak podawały media, w jej opinii Karolina B. była zagubiona: Tacy są ludzie o wysokiej wrażliwości. W ten sposób wyruszamy w drogę ku szaleństwu - mówiła kobieta. Poprosiła o szansę dla oskarżonej.
Ostatecznie, Sąd Okręgowy w Warszawie uznał 26-latkę winną zabójstwa. Kobieta została skazana na 15 lat więzienia. Na poczet kary sąd zaliczył pobyt w areszcie.