Reklama

Podejrzany o zabójstwo dziennikarza Marka Pomykały zostaje w areszcie

Zdaniem śledczych były milicjant Tadeusz P. zabił zarówno świadka śmiertelnego wypadku, który spowodował prawie 40 lat temu, jak i dziennikarza, który badał tę sprawę; usiłował otruć też własną żonę.

Publikacja: 22.12.2022 15:02

Podejrzany o zabójstwo dziennikarza Marka Pomykały zostaje w areszcie

Foto: Adobe Stock

Krakowski sąd okręgowy nie uwzględnił zażalenia obrońcy na tymczasowy areszt, który zastosowany został w listopadzie wobec Tadeusza P. – byłego funkcjonariusza milicji, a później policji. Mężczyzna ten usłyszał zarzut podwójnego zabójstwa i usiłowania kolejnej takiej samej zbrodni.  

Sprawa ma związek z wypadkiem, do którego doszło 21 listopada 1985 r. w miejscowości Łączki w woj. podkarpackim. Po tym zdarzeniu – w niewyjaśnionych dotychczas okolicznościach – zginął milicjant, który miał znać prawdziwe okoliczności tego zajścia; bez wieści przepadł też sanocki dziennikarz Marek Pomykała, który badał tę sprawę.

Czytaj więcej

Oskarżony o potrójne zabójstwo w Jurczycach stanął przed sądem

Śledczy ustalili, że do jego zniknięcia przyczynił się 63-letni dziś Tadeusz P. – Ustalono, że oprócz zabójstwa dziennikarza dopuścił się także innych przestępstw – przekazała krakowska prokuratura okręgowa. Ostatecznie Tadeusz P. zatrzymany został pod koniec listopada bieżącego roku i usłyszał aż cztery zarzuty.  

Pierwszy z nich dotyczy zabójstwa świadka spowodowanego pod wpływem alkoholu wypadku. Śledczy ustalili, że chcąc uniknąć odpowiedzialności karnej i dyscyplinarnej, pozbawił on życia innego milicjanta, który znał prawdziwe okoliczności tego zdarzenia. Tadeusz P. miał zepchnąć tego mężczyznę do Jeziora Solińskiego, w wyniku czego doszło do jego utonięcia. 

Reklama
Reklama

Kolejny zarzut dotyczy śmierci dziennikarza, z którym Tadeusz P. miał celowo się spotkać. - Pod pozorem udzielenia mu wywiadu o okolicznościach wypadku, podstępnie zwabił pokrzywdzonego do domku letniskowego, następnie doprowadził go do stanu nietrzeźwości i - wykorzystując ten stan - udusił pokrzywdzonego – podała prokuratura.  

Trzeci z zarzutów dotyczy usiłowania zabójstwa swojej żony, którą Tadeusz P. miał systematycznie podtruwać, dodając do jej napojów leki, a w końcu umieścić w jej papierosach rtęć; ich wypalenie mogłoby spowodować śmierć kobiety, która wcześniej jednak odkryła zamiary męża. Mężczyzna usłyszał też czwarty zarzut posiadania środka odurzającego.   

Podejrzany nie przyznał się do popełniania zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia – poinformowała prokuratura. 

Sygnatura sprawy: IV Kz 1545/22 

Prawo w Polsce
Prezydent Karol Nawrocki przygotował własną ustawę łańcuchową. Co zawiera?
Nieruchomości
Zapadł wyrok, który otwiera drogę do odszkodowań za stare słupy
Zawody prawnicze
Adwokaci i radcy wykluczeni z walnych w spółdzielniach. Prezes NRA interweniuje
Praca, Emerytury i renty
Aż cztery zmiany w grudniu 2025. Nowy harmonogram wypłat 800 plus
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Sądy i trybunały
Sąd Najwyższy obalił zasadę prawną i uderzył w europejskie trybunały
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama