Jak podaje "Kurier Lubelski" jednego z chłopców duchowny miał molestować, a drugiego wykorzystywać seksualnie. Szczegóły sprawy nie są znane, ponieważ proces księdza toczył się za zamkniętymi drzwiami.
Sprawa wyszła na jaw kiedy Tomasz F. pracował w parafii w Opolu Lubelskim, gdzie cieszył się dobrą opinią i zaufaniem wiernych. Do niezgodnych z prawem zachowań księdza miało dochodzić na przełomie 2018 i 2019 r. - podaje lokalna gazeta.
Czytaj więcej
Skazany we wrześniu za gwałt na siostrze zakonnej dominikanin Paweł M. został w piątek zwolniony z aresztu śledczego - poinformował prowincjał dominikanów o. Łukasz Wiśniewski.
"Kurier Lubelski" zwraca uwagę, że w porównaniu z wyrokiem sądu pierwszej instancji, duchowny został potraktowany łagodniej. W marcu tego roku Tomasz F. został skazany na dziewięć lat więzienia i objęty 15-letnim zakazem kontaktowania się z pokrzywdzonymi. Sąd orzekł też zapłatę na rzecz pokrzywdzonych chłopców 80 tys. zł tytułem zadośćuczynienia, dożywotni zakaz pracy z dziećmi i nakazał umieszczenie oskarżonego w zakładzie psychiatrycznym, gdzie miał zostać poddany systemowi terapeutycznemu.
Wyrok jest prawomocny. Formalnie mężczyzna nadal jest duchownym, bo tylko Stolica Apostolska może przenieść księdza do stanu świeckiego. - Uprawomocnienie się wyroku umożliwia kurii wystąpienie o jego kopię wraz z uzasadnieniem. Mam nadzieję, że sąd przychyli się do naszej prośby, abyśmy mogli zapoznać się ze szczegółami tej sprawy i wynikami pracy świeckich organów ścigania. To z kolei ułatwi dalsze procedowanie, jeśli chodzi o kościelny wymiar sprawiedliwości – powiedział "Kurierowi" ks. dr Adam Jaszcz, kanclerz Kurii Metropolitalnej w Lublinie.