We wtorek Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw, przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości, tzw. ustawę antyprzemocową 2.0.
Przecież ledwie dwa lata temu weszła w życie podobna. Tamte uregulowania prawne są złe?
Wprost przeciwnie. Ustawa antyprzemocowa okazała się sukcesem. Dała policji i Żandarmerii Wojskowej nowe narzędzia. Najważniejszy był nakaz natychmiastowego opuszczenia przez osobę stosującą przemoc mieszkania i jego najbliższego otoczenia oraz zakaz zbliżania się do niego. Od początku zakładaliśmy, że będzie to pierwszy krok. Już w pierwszych miesiącach po wejściu w życie ustawy widać było, że działa bardzo dobrze.
Obawy, że policja może nie podołać – szczególnie w okresie pandemii – okazały się niezasadne. Wystarczy spojrzeć na twarde dane: do końca lipca 2022 r. było to ponad 6 tys. nakazów opuszczenia domu przez sprawców przemocy domowej i tylko dwa zażalenia na te decyzje uwzględnione w tym czasie przez sądy.
Gdy skończyliśmy pracować na ustawą antyprzemocową 1.0, to od razu zaczęliśmy myśleć o kolejnych instrumentach. Sukces tych przepisów tylko potwierdził, że możemy iść dalej i wprowadzić dodatkowe narzędzia natychmiastowej ochrony.