Do wypadku doszło na obwodnicy Zambrowa. Moment zdarzenia zarejestrowała kamera z ciężarówki, która wjeżdżała na S8. Na nagraniu widać sam moment wypadku. Subaru, którym podróżuje małżeństwo sędziów, jedzie lewym pasem (i zaraz wraca na prawy), potem w kadrze pojawia się motocykl, który się przewraca i z impetem sunie po jezdni. Motocyklista ginie. Subaru na chwilę zwalnia i odjeżdża. Motocyklista jadący lewym pasem przewrócił się i uderzył w bariery. Tuż przed nim lewym pasem jechało wtedy auto, w którym znajdowała się była prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i jej mąż – sędzia Bohdan Zdziennicki.
Na nagraniu widać, że Bohdan Zdziennicki i Małgorzata Gersdorf po wypadku nie zatrzymali się. Wiadomo też, że nie zawiadomili służb. Oboje utrzymują, że nie widzieli, iż coś na drodze się stało. Choć na filmie widać, że prawdopodobnie sunący po wypadku motocykl w pewnym momencie wyprzedził ich auto i przeciął im drogę. Gersdorf w rozmowie z "Faktem" przyznała krótko po zdarzeniu, że myślała, że to fragment jakiegoś innego auta, który odpadł niepostrzeżenie.
Była prezes Sądu Najwyższego zapewniła śledczych, że samochód, którym jechała, a który prowadził jej mąż, nie brał udziału w wypadku. Twierdzi, że oboje nie mieli świadomości o wypadku, a o poszkodowanym motocykliście dowiedzieli się dopiero od zambrowskiej policji.
Małgorzata Gersdorf i Bohdan Zdziennicki twierdzili, że nie widzieli motocykla, a tylko blachę, która przeleciała obok ich auta.
Czytaj więcej
Prócz nagrania niezwykle pomocne będą zeznania kierowcy ciężarówki – ocenia mec. Jerzy Naumann.