Warchoł o mandatach: nasz projekt rozszerza prawa obywateli

Projekt ws. mandatów nie ogranicza prawa obywatela do sądu, a wręcz to prawo rozszerza - powiedział podczas konferencji prasowej w Sejmie wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. Jego zdaniem projekt służy uczciwym obywatelom, natomiast może być nie na rękę chuliganom, wandalom i osobom, które chcą nadużywać wymiaru sprawiedliwości do własnych interesów.

Publikacja: 12.01.2021 11:14

Marcin Warchoł

Marcin Warchoł

Foto: Fotorzepa/Jakub Czermiński

zew, dgk

- Dziś nie ma praktycznie możliwości odwołania się od otrzymanego mandatu. Nasz projekt to umożliwi. Wystarczy, że obywatel przedstawi własną wersję wydarzeń, a to policjant będzie musiał ustalać personalia i inne szczegóły, a sąd dalej sprawę przejmie. Mandat wystawiony przez policjanta jest jedynie propozycją ukarania. To państwo musi udowodnić winę obywatelowi, nie obywatel swoją niewinność - przekonywał Warchoł.

Jak dodał, projekt ma usprawnić cały mechanizm mandatowy, który obecnie jest katastrofalny. Obecnie ponad 400 tys. spraw w sądach to sprawy o wykroczenia, choć zaledwie co dziesiąty ukarany mandatem odwołuje się do sądu. 90 proc. kar jest podtrzymywanych przez sąd.

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara