Reklama

Rośnie liczba mediacji w sprawach karnych

Szybki i tani sposób na załatwienie sprawy – tak mówi o niej Ministerstwo Sprawiedliwości. Prawie 60 proc. spraw kończy się już ugodą.

Aktualizacja: 23.04.2018 22:59 Publikacja: 23.04.2018 15:29

Rośnie liczba mediacji w sprawach karnych

Foto: Fotolia.com

Sądy coraz lepiej radzą sobie z ugodami w sprawach karnych. Dowód? Najnowsze statystyki Ministerstwa Sprawiedliwości. W 2017 r. do mediacji trafiło 4,1 tys. spraw, to o 15 proc. więcej niż rok wcześniej. Ponad 60 proc. takich spraw zakończyło się ugodą.

– Dzięki mediacji w tej kategorii spraw można łatwo, szybko i taniej załatwić drobne sprawy – wylicza sędzia Maciej Kosak. I dodaje, że to dobrze. Wprawdzie powoli, ale mediacja zyskuje na popularności. Liczy na nią także minister Zbigniew Ziobro, który za jej sprawą chce ograniczyć liczbę spraw wpływających do sądów.

Lepiej późno niż wcale

W 2017 r. w postępowaniach mediacyjnych w sądach największy sukces odniosły osoby godne zaufania. Przy ich udziale podpisano 2327 ugód. Za sprawą postępowania mediacyjnego prowadzonego przez instytucje – pół tysiąca.

Najnowsze dane świadczą o tym, że do mediacji przekonują się powoli sędziowie i prokuratorzy. Wystarczy przypomnieć, że na początku, w 1998 r., takich spraw było zaledwie dziesięć.

Dzięki niej można łatwo i szybko załatwić sprawy drobnych kradzieży, przywłaszczenia mienia czy znęcania się nad rodziną. Często wykorzystywana jest w sprawach pobić, zniszczenia mienia. Na wysokim miejscu plasują się też konflikty sąsiedzkie. Wcale nieodosobnione są sprawy o zniesławienie i naruszenie nietykalności cielesnej.

Reklama
Reklama

Czym jest mediacja? Oznacza dobrowolnie podjętą próbę rozwiązania konfliktu pomiędzy podejrzanym lub już oskarżonym a osobą pokrzywdzoną jego przestępstwem. Celem mediacji jest dojście do ugody w kwestii zadośćuczynienia. Przykład? Kilku wyrostków okradających jeden z warszawskich supermarketów nie trafiło na ławę oskarżonych. Pokrzywdzony przystał, by szkodę odpracowali, sprzątając ponadhektarowy parking i teren wokół sklepu.

Katalog spraw, w których można wykorzystać mediację, nie jest zamknięty. W jednym z miast mediowano np. w konflikcie między rodzicami kilkuletniego chłopca. Ojciec stosował wobec niego niemal średniowieczne kary za złe oceny. Dziecko bało się wracać do domu z gorszym stopniem. Zrozpaczona matka zgłosiła sprawę policji. W trakcie spotkań mediacyjnych uświadomiono ojcu, jakie popełnia błędy. W efekcie zobowiązał się do stosowania cywilizowanych metod wychowawczych.

– Nie są to puste zobowiązania – zapewniają mediatorzy.

Ugoda w sprawie studni

– W konfliktach o wspólną drogę czy studnię czasem wystarczy wyjaśnić ich podłoże i ustalić kompromisowe zasady korzystania z kłopotliwych miejsc. Dzięki ugodzie w jednej sprawie pomyślnie udaje się też załatwić drugą, gdyż w konfliktach pokrzywdzeni z reguły nie pozostają dłużni i w kolejnej sprawie stają się sprawcami – mówi Paulina Kusz, mediator.

Ci, którzy dziś prowadzą takie postępowania, różnie je oceniają. Mówią też o rozmaitym nastawieniu sprawców i ofiar. Zdarzają się pokrzywdzeni, których interesuje wyłącznie odszkodowanie pieniężne. Ale bywa i tak, że w drobnych przestępstwach wystarczą przeprosiny, najczęściej poprzez ugodę. Rzadko sprawca wykonuje pracę na rzecz pokrzywdzonego (zaledwie 1 proc.), rzadkie też są świadczenia na cele społeczne (8 proc.) oraz zadośćuczynienia finansowe dla pokrzywdzonego (12 proc.)

Mediacją w przewlekłość

Ministerstwo Sprawiedliwości od lat z różnym skutkiem zachęca sądy do mediacji. Kilka razy zmieniało nawet przepisy, by ułatwić, a wręcz zachęcić do niej. W sprawie mediacji środowisko sędziowskie dzieli się na tych, którzy ją doceniają i stosują, i tych, którzy od niej stronią. Pierwsi idą z duchem czasu i chcą w ten sposób odchudzić swoje referaty; drudzy uważają, że jest nieskuteczna, często nie prowadzi do naprawienia szkody pokrzywdzonemu, a sprawcy niczego nie uczy.

Reklama
Reklama

W zasadzie i jedni, i drudzy mają rację. Przeciwnicy muszą jednak wiedzieć, że bardzo szeroko stosowana mediacja ma być jednym ze sposobów na ograniczenie stale rosnącej liczby spraw w sądach.

4,1 tys. postępowań mediacyjnych w sprawach karnych prowadziły sądy powszechne w 2017 r.

2,5 mln spraw karnych trafiło do wszystkich sądów powszechnych w 2017 r.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama