O skierowaniu do Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia aktu oskarżenia przeciwko Andrzejowi B., byłemu sekretarzowi generalnemu Platformy Obywatelskiej, poinformował portal wpolityce.pl. Według jego informacji informacji  oskarżony nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił złożenia wyjaśnień. Odpowiadał tylko na pytania prokuratora.

Zarzuty prokuratorskie dotyczą złożenia przez Andrzeja B.  sześciu nieprawdziwych oświadczeń majątkowych, przy czym pięć z nich zostało złożonych przez oskarżonego jako posła na Sejm RP, jedno zaś - z 2013 r., jako Ministra Sportu i Turystyki.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie ustaliła, że  w oświadczeniu za rok 2010 B. zaniżył wysokość posiadanych środków o kwotę ponad 125 tys. zł, deklarując kwotę posiadanych środków na 100 tys., podczas gdy jak ustalono dysponował środkami w kwocie ponad 225 tys. zł. W kolejnych oświadczeniach również z 2010 r. B. miał zaniżyć wysokość posiadanych środków o kwotę ponad 66 tys. zł, w następnym o 85 tys. zł, za 2011 r. o ponad 77 tys. zł i w 2012 o ponad 16 tys. zł, przy czym nie wykazał źródła pochodzenia dochodów na ponad 127 tys. zł. Były minister sportu w żadnym z oświadczeń nie ujawnił posiadanego samochodu osobowego marki Peugeot 207 z 2007 r. Z kolei w latach  2011-2013 r. Andrzej B. złożył sześć nieprawdziwych oświadczeń majątkowych. Nie wykazał też ponad 120 tys. zł dochodu w oświadczeniu PIT.

Na poczet grożących kar, prokurator zabezpieczył majątek wart ok. 300 tys zł, poprzez ustanowienie hipoteki przymusowej na nieruchomości.

Śledztwo w sprawie Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadziła wspólnie z CBA Delegatura w Łodzi.