Reklama

Prawo karne i sąsiedzkie: kradł prąd, a potem zrzucił winę na sąsiada

Przestępstwa kradzieży prądu dopuszcza się ten, kto korzysta „na lewo" z energii. To, czy podłączył się do sieci sam, czy ktoś mu w tym pomógł nie ma specjalnie znaczenia.

Aktualizacja: 04.06.2015 07:33 Publikacja: 03.06.2015 18:25

Prawo karne i sąsiedzkie: kradł prąd, a potem zrzucił winę na sąsiada

Foto: Fotorzepa, Adam Jagielak

Sąd Rejonowy w Gliwicach skazał Jarosława S. za kradzież prądu na trzy miesiące bezwzględnego więzienia.

Akt oskarżenia przeciwko niemu do sądu skierował zakład energetyczny. Jego kontrolerzy stwierdzili, że Jarosław S. mimo że jest oficjalnie odłączony od prądu, to z niego korzysta.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
Rząd zdecydował: nowa grupa zawodowa otrzyma przywilej noszenia togi
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama