Nieposłuszeństwo wobec polecenia policji do określonego zachowania ma być nowym rodzajem wykroczenia i grozić za nie grzywna, areszt albo ograniczenie wolności.Wprowadzenia takiej zmiany chcą policyjni związkowcy. Pomysł trafił do sejmowej komisji do spraw petycji. Sprawa jest poważna bo już teraz każdego roku do polskich sądów trafia ponad pół miliona spraw wykroczeniowych. To nie wszystko. Policja wystawia blisko 2 miliony mandatów.
Jest propozycja
Niezależny Związek Zawodowy Policjantów pisze do posłów i chce zmiany kodeksu wykroczeń. Petycja trafiła do sejmowej komisji i jak ustaliła Rzeczpospolita, ma szansę na powodzenie. Chodzi o to by wymusić posłuszeństwo obywateli w trakcie interwencji wobec poleceń wydawanych przez policję.
Autorzy petycji proponują nowe brzmienie art. 54 a kodeksu wykroczeń. Miałby on brzmieć: Kto nie podporządkowuje się żądaniu lub polecenieniu funkcjonariusza publicznego, wydanego w granicach i na postawie przepisów ustawy, podlega karze aresztu , grzywny lub ograniczeniu wolności. Paragraf 3 tego przepisu mówi o identycznej karze dla tych którzy nie wykonując poleceń, uniemożliwią lub utrudnią wykonanie czynności służbowej.
Czytaj także: