Będą surowsze kary za parkowanie na trawniku

Kierowcy unikają kar, bo, zdaniem sądów, nie każde parkowanie na trawniku powoduje niszczenie zieleni. To się jednak zmieni.

Aktualizacja: 28.06.2016 18:52 Publikacja: 28.06.2016 18:26

Będą surowsze kary za parkowanie na trawniku

Foto: 123RF

Nie pomagają specjalne akcje straży miejskich i policji – kierowcy parkują samochody gdzie się da, niszcząc przy tym trawniki i zieleń.

– Trawniki trzeba będzie odtworzyć w każdej dzielnicy – alarmują urzędnicy w Warszawie. To dowód na to, że na kierowców nie działają mandaty. Nielegalne parkowanie na trawie zagrożone jest mandatem nawet 500 zł. Najczęściej jednak straż wypisuje taki w wysokości 100 zł.

– To nie działa – twierdzą funkcjonariusze.

Z pomocą przychodzą im posłowie. Bogusław Sonik postanowił interweniować u ministra sprawiedliwości. W specjalnym zapytaniu pisze, że w świetle istniejących zapisów (przywołuje kodeks wykroczeń, konkretnie jego art. 144) utrudnione jest egzekwowanie zakazu niszczenia zieleni przez pojazdy pozostawione na postój na zieleńcach/trawnikach lub terenach na ten cel przeznaczonych.

Powód? Kiedy kierowca odmawia przyjęcia mandatu i sprawa trafia do sądu, ten często uważa, że nie każdy postój pojazdu powoduje niszczenie zieleni. Poseł prosi więc ministra, by zmienił przepisy i wyraźnie zastrzegł w nich zakaz zatrzymywania się i postoju na zieleńcach/trawnikach lub terenach na to przeznaczonych.

Odpowiedzi posłowi udzielił Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości. Przekonuje, że niszczenie lub uszkadzanie roślinności na terenach przeznaczonych do użytku publicznego jest karane.

– Nieprawidłowy postój (zatrzymanie) pojazdu na terenie zielonym przeznaczonym do użytku publicznego wiąże się z odpowiedzialnością za wykroczenie z art. 144 § 1 kodeksu wykroczeń, gdy skutkiem takiego postoju (zatrzymania) będzie zniszczenie lub uszkodzenie roślinności – odpowiada wiceminister.

Zdaniem wiceministra Warchoła przepis kodeksu wykroczeń spełnia wyrażony w zapytaniu posła postulat ochrony przyrody przed dewastacją. Ponieważ to za mało, obiecuje, że w trakcie prac nad nowelizacją kodeksu wykroczeń pojawi się nowy przepis, który w sposób wyraźny i jednoznaczny ureguluje kary za „zatrzymanie się lub postój pojazdu na zieleńcach, trawnikach lub na terenach na ten cel przeznaczonych".

Nie pomagają specjalne akcje straży miejskich i policji – kierowcy parkują samochody gdzie się da, niszcząc przy tym trawniki i zieleń.

– Trawniki trzeba będzie odtworzyć w każdej dzielnicy – alarmują urzędnicy w Warszawie. To dowód na to, że na kierowców nie działają mandaty. Nielegalne parkowanie na trawie zagrożone jest mandatem nawet 500 zł. Najczęściej jednak straż wypisuje taki w wysokości 100 zł.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
Słynny artykuł o zniesławieniu ma zniknąć z kodeksu karnego
Prawo karne
Pierwszy raz pseudokibice w Polsce popełnili przestępstwo polityczne. W tle Rosjanie
Podatki
Kiedy ruszy KSeF? Ministerstwo Finansów podało odległy termin
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Podatki
Ministerstwo Finansów odkryło karty, będzie nowy podatek. Kto go zapłaci?
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO